Była choreografka i współpracowniczka Justina Biebera, Emma Portner, ma ostre słowa dla piosenkarki „Sorry”.
Dzień po jego… dramat z Taylor SwiftBieber ponownie znalazł się w gorącej wodzie z jednym ze swoich pracowników. W poniedziałek Portner — który pracował nad Justinem 2016 Cel, powód tournee — opublikowała Insta-Story, w której publicznie wyemitowała swoje żale z gwiazdą popu.
Źródło: Gotham/GC Images
„Żałuję, że pracowałem pod twoim nazwiskiem. Dałem twojemu wszechświatowi moje naiwne ciało, kreatywność, czas i wysiłek. Dwa razy”, napisała w swojej wygasłej wiadomości, która została przechwycona przez Pop Crave na Twitterze. „Za treści, z których zarobiłeś miliony. Podczas gdy robiłem zilch. Natta [sic]. Prawie nic. Mniej niż płaca minimalna za zainwestowane godziny”.
„Nie było mnie stać na jedzenie. Zamiatałem podłogi w studio, aby móc ćwiczyć własne rzemiosło. Sposób, w jaki poniżasz kobiety, jest obrzydliwością” – powiedziała, zanim oskarżyła go o współpracę z „nadmiernie problematyczni ludzie”. Emma, która również jest żoną Ellen Page, wskazała kościół Justina jako an przykład.
„Z religijnością chodzisz do kościoła, który nie wspiera społeczności LGBTQ+”, napisała, odnosząc się do kościoła Biebera: Hillsong, który wcześniej był krytykowany za stanowisko w sprawie małżeństw homoseksualnych.
„Twoja firma wynajęła lesbijkę w twoim teledysku i przygotowała choreografię na potrzeby twojej światowej trasy koncertowej. Jak się z tym czujesz? Lesbijką, POMAGAJĄC CI, za lekceważącą sumę pieniędzy, kiedy uczęszczasz do kościoła, który sprzeciwia się mojemu istnieniu?”
Emma kontynuowała: „Mogę tylko mieć nadzieję na twoje oświecenie. Że czytasz mnóstwo książek. Chętnie kupię i wyślę Ci kilka książek, które zmienią sposób myślenia Twojego straumatyzowanego mózgu. Aby iść do przodu, musisz polegać na odpowiednich wskazówkach. BŁAgam, abyś to znalazł. Prosty, biały pastor/menedżer nie może być twoim jedynym głównym źródłem światopoglądu”.
Źródło: Kevin Winter/Getty Images
POWIĄZANE: Chris Pratt broni swojego Kościoła po tym, jak Ellen Page nazwała go „niesławnym anty-LGBTQ”
„Mam tak wiele do powiedzenia, ale przede wszystkim… Naprawdę mam nadzieję, że wykształcisz się poza swoją Biblię” – dodała. „Masz OGROMNĄ moc. Użyj go, aby ZATRZYMAĆ PONIŻENIE KOBIET.”
Podpisała się, machając na innego muzyka i przyjaciela Biebera, Chrisa Browna. „Wszyscy powinniśmy„ sprawdzać ciebie ”i Chrisa Browna, ponieważ obaj musicie zostać pociągnięci do odpowiedzialności”.
Bieber musi jeszcze oczyścić powietrze z Portnerem.