Nikt nie robi tego tak jak Nia Dennis. W styczniu gimnastyczka UCLA zaczęła klęcząc z uniesioną pięścią. Podczas gdy starannie wyselekcjonowana playlista czarnych artystów, zawierająca utwory Kendricka Lamara, Soulja Boy, 2Pac i Missy Elliott, wybuchła na mówcy, 22-letni Dennis, imponująco tańczył i przerzucał – tak, Crip Walk do przodu Rudiego – jej droga do prawie idealnego wyniku… ponownie. W zeszłym roku stała się sensacją wirusową po podobnej, powstrzymującej widowisko rutynie, która składała się z przebojów Beyoncé.

Podczas rekonwalescencji po operacji barku w lecie Dennis medytował nad ruchem Black Lives Matter, który stał się coraz ważniejsze jest dla niej umieszczenie jej Blackness na pierwszym planie i na arenie, która historycznie celebrowała tylko eurocentryczność standardy. „Jestem muskularna, silna i wybuchowa” – mówi. „To są moje cechy. I to nie jest typowe. Zawsze mówiono mi: „Musisz schudnąć, bo nie masz odpowiedniego wyglądu”.

Ale teraz świat patrzy. Wyrzucając politykę szacunku przez okno, podkreślając doskonałość czarnych i dając występy dalekie od rutyny, Dennis stał się bardziej popularny niż kiedykolwiek. Tutaj dzieli się tym, co czyni ją tak super.

click fraud protection

W stylu: Niektóre z osób, które odpowiedziały na twoje zwyczaje w mediach społecznościowych, to Simone Biles, Oprah, Janet Jackson, Michelle Obama…

Nia Dennis: O mój Boże, to takie szalone. W moich DM było tak wiele celebrytów — Dwyane Wade, Missy Elliott, Whoopi Goldberg. Oczywiście, Michelle Obama, to zdecydowanie szczyt.

Kto najbardziej Cię zainspirował w świecie gimnastyki?

Zdecydowanie Dominique Dawes. Jestem dzieckiem lat 90., więc dorastałem, obserwując ją. I Gabby Douglas i Simone Biles. Ale trenowałem też z Gabby i Simone. To moje dziewczyny. Bardzo je kocham. Staram się być jak oni i epatować tą samą czarną magią co oni.

Czy dorastając, czułeś się tak, jakbyś zobaczył siebie odbitego w przestrzeni gimnastycznej?

Jestem muskularny, silny i wybuchowy. To są moje cechy. I to nie jest typowe. Zawsze mówiono mi: „Musisz schudnąć, bo nie wyglądasz”. A potem, oczywiście, dorastając z białymi kolegami z drużyny, włosy. To zawsze jest coś. Także pod względem punktacji. Nigdy tego nie mówiono, ale mam wrażenie, zwłaszcza w niektórych miejscach [kiedy byłem w reprezentacji USA w latach 2012-2016], że zostałem punktowany niżej ze względu na kolor mojej skóry lub dlatego, że nie miałam „wyglądu”. Nie chcę zabrzmieć negatywnie, ale te czynniki zdecydowanie na mnie wpłynęły. Teraz, kiedy jestem tutaj na UCLA, jestem celebrowany dla mnie. To pełne 180. Wszyscy tutaj mnie wspierają i kochają. Każdy może być sobą.

Nigdy nie sądziłem, że powiem słowa „gimnastyka” i „Soulja Boy” w tym samym zdaniu. Jak wybieracie piosenki do grania?

Myślę, że posiadanie fundamentu w postaci silnej muzyki sprawiło, że rutyna [w styczniu] była dokładnie taka, jak chciałem i pomogła pokazać wiele różnych stron mojej osobowości. Wielu z tych artystów miało ogromny wpływ na społeczność czarnych, a także ukształtowało to, kim jestem dzisiaj jako kobieta.

Twoje ruchy taneczne są oczywiście równie ważne. W swojej ostatniej rutynie wirusowej „uderzyłeś w woah”, a nawet zrobiłeś Crip Walk.

Był to cichy spacer Crip Walk. [śmiech]

Dlaczego tak ważne jest dla ciebie trzymanie tych ruchów w swojej rutynie?

Drużyna gimnastyczna UCLA jest znana ze swoich zajęć na podłodze, a w tym roku świętowanie autentyczności było dla mnie bardzo ważne ze względu na toczące się kwestie sprawiedliwości społecznej. Również kultura czarnych nie jest tak naprawdę znana w świecie gimnastyki. Ruch Black Lives Matter naprawdę zainspirował mnie do wprowadzenia kultury czarnych do sportu. Trochę zrobiłam w zeszłym roku z moją rutyną Beyoncé. To było niektóre Czarna kultura, ale nie wystarczyło, żeby ludzie mogli ją pojąć. A [w tym roku] chciałem, aby przesłanie było bardzo jasne.

Jaka jest Twoja pielęgnacja przed spotkaniem?

Staram się nie robić za dużo, ale lubię bić się po twarzy. Każdy lubi wyglądać uroczo. Dostaję przedłużanie rzęs. Nie wiem jak założyć sztuczne rzęsy. Ale na szczęście mój najlepszy przyjaciel w zespole wie, jak to zrobić. Staram się też dopasować dowolny trykot, który nosimy. Lubię ciemną wargę, ponieważ jest odważna i wyróżnia się na mojej skórze.

Co robisz, aby zadbać o siebie psychicznie, emocjonalnie, a nawet fizycznie? Twój harmonogram jest pełny. Jesteś studentem. Te rutyny są trudne dla twojego ciała.

Dużo koncentrujemy się na zdrowiu psychicznym w UCLA. Bo szczerze mówiąc, gimnastyka to gra umysłowa. Jeśli twój umysł nie jest silny, są szanse, że nie będziesz silny na parkiecie. Naprawdę poświęcamy czas, aby zaspokajać potrzeby innych. W wolnym czasie uwielbiam tańczyć. Myślę, że to forma wolności i po prostu sposób na przekazywanie myśli i emocji poprzez ruch. Dużo też piszę. To dla mnie naprawdę dobre, aby wyrzucić wszystkie myśli na papier, nawet jeśli nie mogę z nikim o nich porozmawiać.

Jak Aly Raisman zapewnia, że ​​młode gimnastyczki nigdy nie będą musiały przechodzić przez to, co zrobiła?

Jak ćwiczyłeś i rywalizowałeś podczas kwarantanny?

To było szalone. Hrabstwo LA jest tak złe pod względem liczby COVID, więc zasady tutaj w kampusie UCLA są bardzo surowe, a protokoły intensywne. Nie mogę napełnić własnej butelki z wodą; jest jedna wyznaczona osoba do napełnienia wody. Ale to wszystko dla naszego bezpieczeństwa, więc muszę to zrobić. Najmniej przygotowaliśmy się do tego sezonu. Ostatni rok został skrócony, a potem mieliśmy osiem miesięcy wolnego. To najwięcej czasu w moim życiu na gimnastykę.

Co zrobiłeś?

W czerwcu przeszłam operację barku, więc codziennie wykonywałam fizjoterapię. Potem próbowałem znaleźć czas i miejsca do ćwiczeń — parki, schody, gdziekolwiek, naprawdę.

Jaka jest twoja ulubiona część w rywalizacji?

Występ dla publiczności! Ciężko pracujemy i to jest wizytówka. Chcesz pochwalić się wszystkim, nad czym tak ciężko pracowałeś. W tym roku było inaczej. Świętuję siebie, moje dziewczyny świętują mnie i wszyscy świętujemy siebie nawzajem.

Jesteś w tym roku seniorem. Co będzie dalej dla ciebie? Czy patrzysz w stronę Igrzysk Olimpijskich?

Próbowałem na igrzyska olimpijskie w 2016 roku, a potem zerwałem ścięgno Achillesa na trzy miesiące przed igrzyskami. Po tym zdecydowanie chciałem rzucić gimnastykę. Nigdy więcej nie chciałem tego zrobić. Cieszę się, że nie zrezygnowałem i dalej naciskałem. Moje olimpijskie marzenia nie umarły, ale jednocześnie jest teraz wiele możliwości. Próbuję to wszystko rozgryźć, ale to byłoby szalone i zabawne. Przesuwamy granice tutaj na UCLA i bardzo chciałbym to zrobić na igrzyskach olimpijskich, największej scenie świata.

Więcej takich historii znajdziesz w wydaniu z kwietnia 2021 r W stylu, dostępne w kioskach, na Amazon i dla pobieranie cyfroweZniszczyć. 19ten.