Niektórzy ludzie po prostu rodzą się z silnym poczuciem osobistego stylu. Brać Chloë Sevigny, na przykład. Podczas gdy większość z nas była zajęta zabawą klockami, aktorka już doskonaliła swój eklektyczny – a teraz kultowy – sposób ubierania się.
„Jako dziecko uwielbiałam bawić się w przebieranki”, mówi Sevigny, która występuje w dramacie. Obiad (otwarcie 5 maja) oraz serial Netflix, Linia krwi (transmisja strumieniowa 26 maja) „Miałem bagażnik pełen starych rzeczy mojej matki i innych znalezisk ze sklepów z używanymi rzeczami. Moją ulubioną grą było składanie zabawnego, dziwnego kostiumu. I nie chodziło nawet o to, żeby koniecznie być fantazyjnym. Chodziło o fantazję związaną ze stylem. Teraz czerwony dywan jest dla mnie przedłużeniem tego”.
Według hollywoodzkich standardów Sevigny wciąż jest trochę modnym jednorożcem, ponieważ nie pracuje ze stylistką. „Ludzie zawsze mówią:„ Nie mogę uwierzyć, że go nie używasz! ”- mówi. „Ale przez całą moją karierę pracowałam tu i tam ze stylistami, a nawet wtedy zazwyczaj sama wybieram sukienkę”.
Gwiazda mówi, że widzi apel w posiadaniu pomocy. „Kiedy wybierasz się na wydarzenie lub ubiegasz się o nagrodę, oprócz tego, co masz na sobie, musisz pomyśleć o wielu innych rzeczach, na przykład: „Co powiem, jeśli wygram? Z kim będę rozmawiać?’ Stylista będzie się martwił o buty, torbę i biżuterię dla ciebie, więc możesz skupić się na innych rzeczach.
Chociaż solo może być bardziej pracochłonne, w przypadku Sevigny opłaca się. Kiedy widzisz ją na czerwonym dywanie, nigdy nie wygląda na zakłopotaną w swoich wyborach. Każdy kawałek wydaje się autentyczny.
POWIĄZANE: Zobacz transformację piękna Chloë Sevigny
„Z biegiem lat nauczyłam się być bardziej sobą” – mówi. „Był czas, kiedy starałam się ubierać bardziej klasycznie na czerwonym dywanie, żeby ludzie bardziej mnie akceptowali. Kiedyś czułem, że Hollywood było jak: „Ona jest taka dziwaczka!” Ale nigdy nie ubierałem się jak Björk ani nic w tym stylu. Po prostu doceniam, kiedy ludzie naprawdę się na to wybierają i noszą coś więcej niż tylko ładną sukienkę. Zawsze starałem się być trochę na lewo od centrum”.
Może to dlatego, że przez te wszystkie lata Sevigny wciąż jest grą, aby zagrać w małą przebierankę. „Miałam szczęście, że nosiłam tak wiele niesamowitych, jedynych w swoim rodzaju stylizacji” – mówi. „Nazywam je moimi sukienkami Kopciuszka, ponieważ choć są piękne, zwykle trzeba je oddać o północy”.
Kontynuuj przewijanie, aby zobaczyć najlepszy czerwony dywan wszechczasów w Sevigny. Więcej takich historii znajdziesz w majowym wydaniu W stylu, dostępne w kioskach i na pobieranie cyfrowe teraz.
„To była jedna z najlepszych sukienek, jakie kiedykolwiek nosiłam” – mówi Sevigny o niestandardowej mini Proenza Schouler, którą wybrała na galę Met w 2010 roku. „Kolor i sylwetka połączyły się jak magia. Poza tym uwielbiam dobry golf. Tańczyłem w nim tak często z rękami w powietrzu, że wyrwałem dziury w ramionach. Na szczęście zostały naprawione. Do dziś mam go w swojej szafie.”
„Naprawdę chciałam wypróbować czerwoną sukienkę dla amfAR, ponieważ prawie nigdy nie noszę tego koloru. I naprawdę łatwo jest mi wejść w fantazję Miu Miu. Ilekroć wchodzę do sklepu, zawsze znajduję coś wspaniałego.”
„Właściwie to była moja suknia wspierająca na Złote Globy. Byłem już w Paryżu, aby spotkać się z [wówczas projektantem Yves Saint Laurent] Stefano Pilati i wyposażył mnie w zupełnie inny wygląd na pokaz, ale kiedy wróciłem do L.A. i usiadłem w nim, rozerwał się dekolt całkowicie otwarte. Na szczęście miałem ten gotowy.
„Mam skomplikowany związek z modą, ponieważ nigdy nie byłem kimś, kto pomyślałby:„ Wow, ten wygląd lub te buty zmienią moje życie”. Powinno być fajnie, ale ostatecznie to wciąż fantazja i nie powinno tak być poważny."
„To był dla mnie bardziej tradycyjny wygląd, ale podobało mi się dopasowanie sukienki. Myślałem, że to naprawdę pochlebne cięcie. Pomyślałem też, że fajnie jest nosić Isaaca Mizrahiego na czerwonym dywanie, ponieważ byłem tak zaangażowany w film Rozpakowany w latach 90.”.
„Czasami lubię zachować klasyczny wygląd, ponieważ wiem, że zdjęcia będą ponownie odwiedzane”.
„To była dla mnie zdecydowanie niezapomniana noc, ponieważ zostałam nominowana. Wiedziałem, że chcę, aby to było naprawdę stare Hollywood glam. Miałam obsesję na punkcie tej sukienki Yves Saint Laurent i kolekcji, z której pochodzi. Połączyłam go z kilkoma bransoletkami Bulgari i naszyjnikiem z krzyżem maltańskim.
„Właściwie szłam tego dnia do ogrodu różanego, więc kapelusz był trochę praktycznym wyborem. Ale odkąd byłam w Cannes, noszenie dużej ilości Chanel było bardzo francuskie. Mieli apartament w pobliżu festiwalu, więc wybrałem kilka stylizacji do wypożyczenia na tydzień. Potem zmiksowałam i dopasowałam kawałki z rzeczami, które już miałam w szafie.”
„Czasami trudno jest zachować właściwą równowagę na czerwonym dywanie. Dorastałam, myśląc o sobie jako o alternatywnej dziewczynie, która zawsze była bardziej w stylu ulicznym. To ekscytujące, kiedy znajduję strój na dywan, który wciąż sprawia wrażenie ja.”
„Uwielbiam Nicolasa [Ghesquière], więc chciałem go pochwalić tym strojem. Byłem w tym wszystkim, od wzoru na sukience po fajne, teksturowane buty.
„Dzięki Met Gali zawsze jest temat, z którego projektanci mogą się pobawić. Lub mogą dostosować coś dla Ciebie z aktualnej kolekcji. Ta koronkowa sukienka przypominała wygląd z jesiennego pokazu Proenzy w 2013 roku.