Ach, SMS-y. Jak może zaświadczyć każdy, kto dorastał w pokoleniu milenialsów, nowoczesna, pozbawiona twarzy metoda komunikacji, która sprawiła, że telefony stacjonarne stały się przestarzałe, jest pełna nieporozumień i mieszanych sygnałów. I nikt nie wie tego lepiej niż Aziz Ansari. W ostatnich miesiącach nowy stand-stick komika polegał na wzywaniu widzów, którzy obecnie angażują się w tekst zaloty na scenę i niech przewiną do pierwszej wiadomości, aby mógł przeczytać na głos przez łańcuch i zapewnić komentarz. Zasadniczo zwraca uwagę na fakt, że komunikacja za pośrednictwem tekstu jest niezwykle zagmatwana, a temat, który dalej wykłada w swojej nowej książce, Współczesny romans ($18; amazonka.pl), humorystyczne (i naukowe) studium miłości i związków.
„To niezręczna rzecz, która zdarza się tylko ludziom żyjącym w tej epoce” – mówi W stylu tanga tekstowego. „Spotykasz kogoś i masz całą tę relację, która rozwija się na twoim telefonie, gdzie twoje postrzeganie tego, kim jest, jest całkowicie utworzone przez teksty”. Ale dla tych, którzy są winni powyższego, ma kilka słów mądrości: nie skreślaj kogoś tylko z powodu kulawizny wiadomość. „Ludzie mają o wiele więcej do pokazania, niż mogą pokazać w tekście” – dodaje, powołując się na byłą publiczność, która jest teraz zaręczona z osobą, z którą korespondowała. „Istnieje wiele nauk społecznych, które pokazują, że im więcej czasu spędzasz z ludźmi, tworzysz głębsze więzi. Więc jeśli umawiasz się z kimś i myślisz, że to 6 na 10, daj mu jeszcze jeden strzał”. Słyszeliście to jako pierwsze.