Kim Kardashian zostawia to wszystko na podłodze w swojej najnowszej sesji do magazynu — dosłownie iw przenośni. W niedawnym wywiadzie z Wabić, gwiazda reality show naprawdę otworzyła się na chirurgię plastyczną, studiowanie prawa i bycie słabszym – a wszystko to z włosami odkurzającymi podłogę.
W spreadzie Kardashian miał na sobie kilka body (dla Kimberly), awangardowe suknie i... włosy. Na samym zdjęciu na okładce bielizna modelująca guru owija ramiona wokół jej kolan, gdy siada na bloku z niezwykle długimi warkoczami, które dotykają podłogi. Ona ma na sobie beżowy ODGARNIACZE jeden kawałek i nic więcej.
Zgodnie z charakterystyczną dla Kim neutralną estetyką — widoczną w jej opakowaniach produktów, przestrzeniach biurowych, wnętrzu prywatnego odrzutowca i ekspansywnym Calabasas home — bizneswoman wymodelowała obcisły kabaretki kombinezon Alaïa z dekoltem w kształcie serca i dopasowaną operą rękawice. Jej falowane, platynowe włosy sięgają podłogi (a potem trochę) i są rozchylone na środku. Jej ciemnobrązowe oczy są uzupełnione surowym białym graficznym eyelinerem.
W innym ujęciu potentat mediów społecznościowych jest ubrany w coś, co wydaje się być koszulą z golfem zrobioną z jej włosów, a loki na jej głowie są noszone prosto. Jej glam jest prosty, z wyjątkiem różowych policzków i kilku sztucznych rzęs.
Podczas wywiadu, Kim przysięgała, że nigdy nie dostała żadnego wypełniacza na twarzy (policzkach lub ustach), mówiąc, że tylko dostała Botoks. Zamiast tego nie kładzie się spać do późna, kiedy jej dzieci chodzą spać, na maseczki boujee i zabiegi laserowe.
"Zależy mi. Naprawdę, naprawdę zależy mi na dobrym wyglądzie. Prawdopodobnie obchodzi mnie ponad 90 procent ludzi na tej planecie” – powiedziała. „Nie jest to łatwe, gdy jesteś mamą i jesteś wyczerpana pod koniec dnia lub jesteś w szkole, a ja jestem wszyscy powyżej. Zabiegi kosmetyczne wykonuję zwykle późno w nocy. Kiedy wszyscy są już w łóżkach, wykonuję zabiegi laserowe”.
I choć wkłada wysiłek w swój wygląd, założycielka pielęgnacji skóry nie wierzy, że wyznacza nieosiągalne standardy ciała. „Jeśli to robię, jest to osiągalne. Jest tak wiele różnych standardów piękna – czy to Gwen Stefani, Jennifer Lopez, Marilyn Monroe. Kiedy byłam nastolatką, [wygląd] był po prostu blond włosami. Moja mentalność nigdy nie była taka, jak widzisz ich w telewizji lub w czasopismach i wybierasz, kim chcesz być. Zawsze było: bądź sobą, znajdź piękno we wszystkim”.