Jennifer Garner dzieli się swoimi przemyśleniami na temat zabiegów kosmetycznych — i udziela wnikliwych porad na temat czegoś, o czym tak naprawdę niewiele osób mówi. Podczas ostatniego wywiadu z Bazar harfaraaktorka opowiedziała w publikacji o wiedzy o urodzie, którą przekaże swoim córkom Violet i Seraphinie, którymi dzieli się z byłym mężem Ben Affleck.
„Moja rada dotycząca urody jest zawsze taka sama: mniej patrz w lustro, mniej obsesji i patrz na resztę świata, aby zobaczyć, na co zamiast tego możesz wykorzystać swój czas” – powiedziała. „Wszyscy patrzymy na nasze twarze częściej niż kiedyś ludzie i to ci nie pomaga. Masz obsesję na punkcie zmian lub tego, jak naprawić coś na swojej twarzy.
Dodała też kilka wskazówek, jeśli chodzi o otrzymywanie zastrzyki, jak wypełniacz i Botox. „Moją radą jest mniej patrzeć w lustro i być ostrożnym, jeśli chodzi o wstrzykiwanie czegokolwiek w twarz” – kontynuowała. „Bądź bardzo, bardzo niesamowicie rozsądny i czekaj jak najdłużej, aby coś dodać. Nie myśl, że masz 37 lat i musisz strzelać sobie w twarz. Nie musisz nosić tak dużo makijażu ani mieć tak ciągłych wybuchów.
W wywiadzie z 2020 r. z Prawdziwe proste, Garner mówił o zdobyciu Botoxu, mówiąc, że nie była fanem. Zamiast tego jej wskazówka dotycząca wspaniałej skóry i włosów jest bardzo prosta i całkiem niezawodna. „Moja filozofia włosów jest taka sama, jak podejście do makijażu: jeśli dbasz o swoją skórę i włosy, powinieneś czuć się dobrze bez dodawania niczego większego” – powiedziała. „Jak się starzeję, prawdopodobnie potrzebuję więcej tuszu do rzęs lub trochę pomocy moim korzeniom, ale nie muszę tego robić, ponieważ wiem, że moja skóra i włosy są tak mocne jak zawsze”.