Niech będzie wiadomo, że Caitriona Balfe nie lekceważy czerwonego dywanu. Przykład: the Złote Globy 2019, gdzie wśród morza standardowych sukni w rybki ogon Balfe — czterokrotnie nominowana do najlepszej aktorki w serialu telewizyjnym za rolę Claire Fraser w filmie Obcy — pojawił się w sukienka Moschino bez ramiączek który zawierał obszerną bordową aksamitną spódnicę tulipanową. Mniej pewna siebie kobieta niekoniecznie postawiłaby na sylwetkę z balonami na biodrach, ale Balfe, lat 40, nie boi się Mody (przez duże F). „To była prawdopodobnie najbardziej polaryzująca rzecz, jaką nosiłam”, mówi ze śmiechem. „Ale było inaczej i bardzo mi się to podobało. Zawsze mówię, że jeśli to kocham, to jestem szczęśliwy. Nie musi tak być dla wszystkich innych. Niektóre z tego, co noszę, są szalone, ale tak jest Dobry zwariowany. A jeśli moja mama tego nienawidzi, to prawdopodobnie postąpiłem słusznie!”
Nie zawsze tak było. High fashion nie zagościła w świadomości Balfe aż do 1999 roku, kiedy została poproszona o zostanie modelką podczas studiowania dramatu w jej rodzinnym Dublinie. Przez następne 10 lat trafiała na wybiegi dla takich domów jak Chanel, Dolce & Gabbana i Marc Jacobs, zanim przeniosła się do Los Angeles, aby rozpocząć karierę aktorską. Przejście od ukochanej z wybiegu do hollywoodzkiej pomysłowości było modową modyfikacją. „Kiedy zaczynasz, dostępność tego, co oferujesz [do noszenia na duże wydarzenia], jest inna – jesteś po prostu wdzięczny, że ktoś pożyczył ci sukienkę” – mówi. „Miałem szczęście, że miałem wcześniejsze relacje z wieloma projektantami i miałem okazję ponownie z nimi pracować w inny sposób”.
Teraz z Obcy wchodzi w piąty sezon w Starz i główną rolę w nadchodzącym hicie Ford przeciwko Ferrari, w listopadzie (gra Mollie Miles, żonę legendarnego kierowcy wyścigowego Kena Milesa z lat 60., grana przez Christian Bale), Balfe ma jeszcze więcej okazji do pokazania swojej sprawności w modzie, chociaż wygoda jest niezbędny. „Nigdy nie zamierzam robić 20-metrowego pociągu, bo muszę być w stanie samodzielnie dostać się z punktu A do B i pójść do łazienki” – mówi aktorka, która pracuje ze stylistką. Karla Welch przygotować się do czerwonego dywanu. „Dodatkowo nie ma sensu wychodzić za drzwi w czymś, co nie sprawia, że czujesz się świetnie. Jeśli nie nosisz czegoś z pewnością siebie, nie ma znaczenia, jak to wygląda”.
Oddawanie się szalonym modowym kaprysom Balfe było częścią radości z tej sesji. Jej ulubiony wygląd? Zestaw z szortami i kurtką Miu Miu („Mógłbym to nosić każdego dnia”), kombinezon Ferragamo („Pomyślałem: „Mogę to ukraść, prawda?”) i bardzo chrupiący różowy szal od Moschino Couture. „Uwielbiam, kiedy naprawdę można bawić się ubraniami i cieszyć się nimi” – mówi.
Zapach Balfe wykracza poza jej garderobę. „Nie mogłabym być bardziej zadowolona z tego, gdzie jestem, z ludzi w moim życiu i z tego, co dzieje się w mojej karierze” – mówi. „To był gorączkowy, ale dobry rok. Mam jednak nadzieję, że nie jest to moja najlepsza. Bo to by było naprawdę gówno!”
Więcej takich historii znajdziesz w listopadowym wydaniu W stylu, dostępne w kioskach, na Amazon i dla pobieranie cyfrowe Październik 18.