Wczoraj, Jennifer Lopez oraz Ben Affleck (teraz oficjalnie Pan i Pani Affleck) po raz drugi udali się do ołtarza. Podczas wystawnej ceremonii w wartej 8,9 miliona dolarów posiadłości aktora w Riceboro w stanie Georgia, para ponownie złożyła przysięgę – tym razem w obecności rodziny i przyjaciół – miesiąc po ich ślubie. niespodzianka zaślubin w Vegas.
„Ceremonia się skończyła” – powiedział wtajemniczony MI! Aktualności zeszłej nocy „i skończyło się pocałunkiem”.
Według Rozrywka dziś wieczorem, tematem było wszystko białe wszystko. „Wszyscy są ubrani na biało, większość kobiet w białych sukienkach i sukniach, a większość mężczyzn w białych garniturach, większość w lnianym materiale, ale kodeks ubioru zawiera szeroka różnorodność”, ujawniło źródło, dodając: „Niektórzy mężczyźni są w białych szortach i tenisówkach, a gość jest kobietą w białej skórzanej kurtce z frędzlami i błyszczącym kowbojem kapelusz."
Na zdjęciach uzyskanych przez Codzienna poczta, J.Lo miała na sobie białą suknię Ralpha Laurena z krótkimi rękawami i teksturowanym trenem. Jej ślubny wygląd dopełniał welon o długości 20 stóp. W międzyczasie Ben zdecydował się na białą marynarkę smokingową z czarnymi spodniami i eleganckimi butami.
Wśród znaczących uczestników znaleźli się długoletni przyjaciel Bena, Matt Damon i jego żona Luciana, reżyser Kevin Smith i aktor Jason Mewes. Na liście gości brakowało jednak byłej żony Afflecka, Jennifer Garner. Poinformowano, że aktorka odrzuciła zaproszenie z powodu konfliktu w harmonogramie pracy. Wcześniej opowiedziane źródło Życie w Hollywood, „Jennifer Garner ciężko pracuje nad projektem w Teksasie i nie weźmie udziału w weselu, ale całkowicie wspierała obecność swoich dzieci i ogólnie jest bardzo pozytywnie nastawiona do całości rzecz."