Emily Ratajkowski jest szczera w kwestii zakończenia czteroletniego małżeństwa z Sebastianem Bearem-McClardem — i nie zawsze była to dla modelki jednoznaczna decyzja. Na jednym z odcinków Wchodzenie w stan psychiczny podcast z Eileen Kelly Ratajkowski powiedział, że próbuje znaleźć siłę, by odejść „na długi czas”.
„Przez długi czas nie miałem odwagi wyjechać. Byłam naprawdę bardzo nieszczęśliwa” – powiedziała gospodarzowi. „Ważyłam jakieś 100 funtów i właśnie urodziłam dziecko. Zrobiłem się naprawdę chudy, ponieważ nie byłem w porządku”.
Dodała, że „próbuje wszystkiego”, by czuć się szczęśliwa. „Próbowałam brać leki przeciwdepresyjne” – powiedziała. „Byłem pewien, że coś jest ze mną nie tak. Myślę, że wiele z tego, czego nauczyłem się z tego związku, to ufać swoim instynktom”.
"Gaslighting to prawdziwa rzecz" - dodała. Decyzję o rozstaniu utrudniał oczywiście 2-letni syn pary, Sylvester Apollo. „Plus, właśnie urodziłam dziecko, więc naprawdę chciałam mieć tę rodzinę, więc było mi szczególnie trudno całkowicie odejść” – powiedziała.
W pewnym momencie Ratajkowski wspominał, że stało się jasne, kiedy a linię przekroczył Bear-McClard. Chociaż modelka nie podała żadnych szczegółów, mogła odnosić się do zarzuty oszustwa który pękł w zeszłym roku.
„Dla mnie było to tak jasne, a potem stało się jaśniejsze i wyraźniejsze i wyraźniejsze, co było dobre, co było klarowne” – powiedziała.
Po rozwodzie EmRata była zajęta i zajęta od kampanie modelingowe z wysokimi brwiami do niej podcast, High Low z EmRata. Ostatnio Ratajkowski chodził w gwiazdorskiej obsadzie Versace gotowy do noszenia Pokaz jesień 2023 w czwartkowy wieczór w Los Angeles.
Ratajkowski miał na sobie czarną kolumnową sukienkę do połowy łydki z okrągłym dekoltem i ramiączkami typu spaghetti. Połączyła wygląd z krótkimi lateksowymi rękawiczkami, masywnymi diamentowymi kolczykami, różową torebką typu bagietka, pończochami i koordynującymi czółenkami.