Julia Fox ma dość pracowity miesiąc mody. Występowała w Nowym Jorku i Mediolanie, a teraz w Paryżu, w mnóstwie strojów, które wahały się od ekscentrycznych ( naga sukienka z malutkim wycięciem na pępek) po szokujące (noszenie manekina w worku na zwłoki jako torebki). Ale jej najnowszy wygląd, choć wciąż budzi podziw u zwykłych ludzi, jest w porównaniu z nią oswojony.
Składając hołd swoim umiejętnościom majsterkowania, Julia założyła sukienkę wykonaną w całości z czarnych skórzanych pasków ze srebrnymi sprzączkami w drodze na pokaz wiosenno-letni Hodakova 2023 podczas Paris Fashion Tydzień. Prowizoryczna mini zawierała sylwetkę bez ramiączek z serią zapętlonych pasków noszonych ciasno wokół jej klatki piersiowej i luźno opadających na dole. Połączyła niekonwencjonalną sukienkę z długim czarnym skórzanym trenczem z nabijanym ćwiekami kołnierzem i kieszeniami, a także czarnymi szpilkami ze szpiczastym noskiem i koordynującą małą torebką.
Jeśli chodzi o jej glam, Julia ją nosiła nowe jasne rude włosy
rozpuść w luźnych falach z częścią środkową i połącz grzywę z dopasowaną szminką, niebieskim cieniem do powiek i wybielonymi brwiami.Jej wygląd jest podobny do ten, który miała na sobie podczas prezentacji Le Silla w Mediolanie w zeszłym tygodniu. Z tej okazji Fox nałożył na siebie pięć pasków (w różnych odcieniach czekoladowego brązu), tworząc najdrobniejszą minispódniczkę. Na wierzchu miała na sobie biały koronkowy top z wiszącymi pasami do pończoch pod dopasowaną skórzaną kurtką, a także dżinsowe buty do uda i optycznie białą torebkę w kształcie pudełka.