Piosenkarka supergwiazda Shania Twain miała swój udział w ważnych wydarzeniach kulturalnych – występ w przerwie Super Bowl i występy u boku Eltona Johna, żeby wymienić tylko parę – ale w nowym wywiadzie dla Zane Lowe z Apple Music, mówi, że nie miała pojęcia, że śpiewanie jej hitów u boku Harry'ego Stylesa będzie „przełomowym momentem”. Oczywiście niespodzianką jest Coachella teraz coś, co fani One Direction, zagorzali fani country-popu i prawie wszyscy inni nie mogą wyjść z głowy, gdy pojawia się wzmianka o Twainie w górę.
„Byłem z tego powodu bardzo zrelaksowany”, powiedział Twain, zanim wspomniał, że ona i Styles mieli „swobodną wymianę zdań” na temat wspólnego występu na Coachelli, zanim ten wielki moment faktycznie się wydarzył.
„Byłam poza krajem przez ten pierwszy weekend i powiedziałam:„ Cóż, nie będę tam, ale przyjadę w drugi weekend ”- dodała. „Powiedział:„ OK ”, a potem wraca do mnie i mówi:„ Naprawdę chcę, żebyś zagrał w pierwszy weekend ”. Na przykład: „Czy jest jakiś sposób?” A ja na to: „Ach”. Wiesz, że?"
Oczywiście reszta to historia popkultury, od kombinezonu po setlistę, na której znalazły się przeboje Twaina „Man! Czuję się jak kobieta” i „Wciąż jesteś tym jedynym”.
„Nie zdawałam sobie sprawy ze znaczenia tego momentu” – dodała. „Postrzegałem to jako moment spotkania się z Harrym, ale nie postrzegałem tego jako przełomowego momentu… To była taka cudowna niespodzianka, reakcja wszystkich”.
„To Harries, jego grupa wiekowa, a nawet młodsi. Ich mamy miały włączoną moją muzykę, a oni siedzą na tylnym siedzeniu i wiedzą” – wyjaśniła Lowe. „W pewnym momencie znają każde słowo na pamięć. Są tam z mamą lub babcią, albo po prostu z grupą dziewczyn, ponieważ były razem małymi dziećmi, razem dorastały i słuchały tego. Teraz ma to absolutnie sens i jest piękne”.
Podczas występu na Dzisiaj show, Twain powiedział, że występ był „jedno z najważniejszych wydarzeń w mojej karierze."