Minęło dużo czasu od Jezioro marzeń ekipa uroniła ostatnie łzy (serial zakończył się w 2003 roku), ale Michelle Williams mówi, że od dziesięcioleci - w tym jej uznane role i wszystkie nagrody, które zdobyła — zawsze dotykały jej czasu spędzonego w fikcyjnym nadmorskim miasteczku Przylądek. Wspomniała nawet o ukochanym serialu podczas swojego przemówienia z okazji przyjęcia Nagrody Gothama ostatni rok.
Podczas gdy wiele osób szybko odrzuciłoby serial jako zwykły dramat dla nastolatków, Williams wspomniał, że ona nauczył się wiele o zawiłościach aktorstwa w serialu, w którym wystąpili także Katie Holmes, Joshua Jackson i James Van Der Beek.
„Może istnieje związek między tym, co pierwsze, a tym, co ostatnie, więc ciągle na nowo łączę się z moim czasem Jezioro marzeń ponieważ każdy projekt, który kończę, jakoś mi to przypomina” – powiedział Williams TheNew York Times. „Ale to był niesamowity rodzaj treningu, ponieważ uczysz się także tych naprawdę podstawowych rzeczy, takich jak jak mieć rozmowa z kimś, w której patrzysz im w oczy, ale jakaś część ciebie również skanuje w dół, aby cię uderzyć ocena. To takie techniczne rzeczy, które wydają się trochę głupie i małe, a które wciąż są dla mnie przydatne”.
Williams wspomniała również, że napięty harmonogram produkcji serialu nauczył ją wiele o dyscyplinie i etyce pracy. Oczywiście po Dawson's Creek zagrała w podobnie wyciskających łzy projektach, takich jak Brokeback Mountain,Niebieska Walentynka, I Manchester nad morzem.
„Tyle dialogów, o mój boże”, powiedziała o Jezioro marzeń skrypty, które były słynnie zmasakrowany przez prawie każdego krytyka telewizyjnego w latach 00. „Dwanaście stron dziennie, naprawdę dużo”.