Po premierze nowego thrillera Hulu Dusiciel z Bostonu, nieopowiedziana prawdziwa historia o znanej seryjnej morderczyni — jej pierwszym projekcie od dwóch lat — królowej filmów historycznych, Keiry Knightley, udowodniła światu, że nie ma rzeczy, których nie mogłaby zrobić. A w rozmowie z Moda, Knightley powiedziała, że macierzyństwo nauczyło ją lekcji, których nigdy by się nie nauczyła bez swoich dwóch córek, Edie i Delilah, które dzieli z mężem Jamesem Rightonem.
Siedem lat macierzyństwa i wiele lekcji po drodze Knightley nie jest nawet w pobliżu miejsca, w którym myślała, że będzie matką. Dosłownie odwrotnie.
„Nie, zupełnie nie jestem taka, jak wyobrażałam sobie siebie jako mamę” – powiedziała publikacji. „Myślałem, że będę o wiele bardziej hipisowski niż jestem. I tak naprawdę wcale nie jestem hipisem”.
Mówiąc o tym, dlaczego tak jest, powiedziała, że wychowywanie córek uczyniło ją zdyscyplinowanym rodzicem – którym naturalnie nie jest, a jej gospodarstwo domowe jest produktem rutyny.
„Nie jestem naturalnie ustrukturyzowaną osobą, ale moje dzieci uważają, że struktura jest bardzo pomocna” – powiedziała. „Jesteśmy dość rozplanowanym domem, co jest dosłownie przeciwieństwem całej mojej osobowości”.
Podczas wywiadu zapytano ją, czy odnosi się do swoich dzieci jako „prosto splecionych?” Jej odpowiedź była rażącym „tak”.
„Mówię, że przeszkadzają mi w zabawie. [Śmiech.] Nie, są fantastycznie dziwni” – powiedziała.
Powiedziała, że w zeszłym roku Ludzie o jej miłości do rzeczy używanych i ekscytujących planach podzielenia się z dwiema córkami strojami, które nosiła przez całą swoją karierę.
„Pracuję dla Chanel od bardzo długiego czasu i mam szczęście, że mam kilka świetnych ubrań Chanel, więc w pewnym momencie jestem pewien, że mogą przeszukać szafę i je zdobyć” powiedział Knightley.
Podczas gdy ona nie może się doczekać podzielenia się swoimi ulubionymi kreacjami od projektantów i poradami dotyczącymi urody, które przekaże aż do nich w nadchodzących latach, ma nadzieję, że jej córki wytyczą własne ścieżki, jeśli chodzi o to wyrażanie siebie.
„Naprawdę mam nadzieję, że nie będą mnie słuchać, gdy będą nastolatkami i nakładają [makijaż] na twarze i robią zupełnie niezwykłe, punkowe rzeczy, bo o to chodzi w byciu nastolatkiem” – Knightley dodany.