Jeśli chodzi o Emily Ratajkowskizakres mody, niebo jest granicą — od przezroczyste sukienki do obnażania pod cyckami któtkie bluzki i poci się, supermodelka naprawdę potrafi wszystko. A jej najnowszy wygląd udowodnił, że może zrobić dosłownie wszystko (lub jego brak).
W piątek EmRata siedziała w pierwszym rzędzie w dość odważnej i dziwacznej bluzce na pokazie Loewe jesień-zima 2023 podczas Paryskiego Tygodnia Mody. Z tej okazji złożyła modowe oświadczenie, nosząc gigantyczną roślinę anturium jako koszulę i połączyła zielono-różowy prowizoryczny top z workowatymi spodniami z niskim stanem, prostymi sandałami w kolorze nude i czarną sprzęgło.
Jeśli chodzi o urodę, ułożyła swoje ciemne włosy w delikatnie potargane upięcie z grzywką okalającą twarz, podczas gdy jej glam był neutralny ze złotymi odcieniami.
Przed swoim paryskim tour de force Ratajkowski trafiła na pierwsze strony gazet, by świętować Walentynki w najbardziej niekonwencjonalny (ale całkowicie zgodny z marką) sposób: pozując nago na Instagramie. Ale haczyk, ona
mocno zapoczątkowała swój związek z jej rzekomym nowym chłopakiem komik Eric André w trakcie. Podczas gdy krążyły plotki o możliwym romansie między nimi, dzięki spacerom po Nowym Jorku i występom na dworze, André najwyraźniej potwierdził spekulacje, publikując zdjęcie na swoim Instagram Story, na którym on sam i odbicie Ratajkowskiego w lustrze za nim — mając na sobie tylko czerwony stanik z siateczki.
Zdjęcie pojawiło się po tym, jak powiedziało źródło Strona szósta że para „wyglądała, jakby miłą pogawędkę” podczas kolacji na Via Carota i „oboje śmiali się i uśmiechali”.