Emily Ratajkowski nie żałuje swoich kontrowersyjnych wyborów modowych.
Sześć lat po tym, jak w 2016 roku założyła czarną sukienkę z wycięciami Bazar harfara Icons Party, która została skrytykowana za zbyt seksowną, modelka nadal podtrzymuje swoją decyzję o jej założeniu. Zastanawiając się nad wieloma spojrzeniami z jej przeszłości podczas wywiadu z Bazar harfara, ujawniła, że suknia Julien Macdonald, sięgająca aż do pępka i ozdobiona przezroczystą boazerią, była „prawdopodobnie najbardziej kontrowersyjną sukienką”, jaką kiedykolwiek nosiła.
„Ktoś nazwał to„ wyjątkowo wulgarnym ”i wywołało to ogromną kontrowersję w Internecie” – powiedziała, odnosząc się do Komentarze Tima Gunna. „Miałem dwadzieścia kilka lat i po prostu nie zarejestrowałem, że to takie seksowne, ponieważ pośrodku jest panel, ale wygląda na to, że go nie ma”. Ona kontynuował: „W zasadzie zostałem wezwany do tego, by zwrócić na siebie uwagę, co moim zdaniem jest interesujące, ponieważ zasadniczo chodzi się na czerwone dywany, aby zwrócić na siebie uwagę”.
Po zdarzeniu Gunn powiedział swojemu Policja mody współgospodarzami w tamtym czasie: „Gdybym zobaczył to na przyjęciu, wszystko, co mogłem zrobić, to wypić. Nie mogłem jeść. Absolutnie nie ma mowy. Ta sukienka jest tak przerażająco wulgarna i odsłaniająca. Po co cokolwiek nosić? Dlaczego po prostu tego wszystkiego nie zdjąć?
Pomimo sprzeciwu Emily broniła wyglądu, dodając: „Nadal uważam, że wyglądam świetnie”.
Podczas niedawnego wywiadu z Różnorodność, EmRata mówiła o krytyce, jaką wciąż otrzymuje za swoje feministyczne poglądy. „Kobiety pragnące zwrócić na siebie uwagę to zawsze gorący temat klasycznej mizoginii” – powiedziała. „To naprawdę sprawia, że ludzie idą, oskarżać kobietę o szukanie uwagi. Osobiście znam to bardzo dobrze. Więc tak, spotykam się z dużą nienawiścią. Ale jak mówią na TikToku: „Dziewczyny, które to rozumieją, mają to”. To moje motto w dzisiejszych czasach”.