Dwadzieścia lat temu, ku uciesze nastoletnich fanek na całym świecie, Emmy Bunton, Geri Halliwell, Melanie Brown, Melanie Chisholm, a Victoria Beckham (z domu Adams), megapopowa grupa znana wcześniej jako Spice Girls, nakręciła swój gorąco oczekiwany film fabularny debiut. Trochę musical, trochę komedia, trochę dziwaczna fantazja, Świat przypraw była godziną i 33 błogimi minutami czystej, nieskażonej rozrywki, podczas gdy publiczność śledziła pięć bohaterek, które grały same siebie, wokół Londyn w piętrowym autobusie wycieczkowym, spotykając się z Eltonem Johnem, uczestnicząc w tanecznym obozie treningowym i odpierając kosmitów, cały czas mając na sobie naprawdę spektakularne stroje. Z okazji rocznicy powstania filmu rozmawialiśmy z projektantką kostiumów Kate Carin o pracy nad kultowym klasykiem.
Kiedy po raz pierwszy spotkałeś Spice Girls? W hotelu w Londynie. W tym momencie byli już dość sławni, ale dopiero w połowie filmu naprawdę osiągnęli wielki sukces. Miałem trzydzieści kilka lat, a większość ich fanów była dużo młodsza ode mnie. Są siłą, z którą należy się liczyć – naprawdę mogą przejąć kontrolę nad pomieszczeniem. Ja też mogę być siłą, z którą trzeba się liczyć, więc starałem się być sobą i mówić, co myślę. Żelowaliśmy bardzo szybko. Byli w 100 procentach otwarci i gotowi na wszystko; nie mieli żadnych z góry przyjętych pomysłów na to, co to będzie, ponieważ żaden z nich nigdy wcześniej nie nakręcił filmu. Spróbowaliby wszystkiego, nawet jeśli byliby czegoś niepewni. Przede wszystkim tak ciężko pracowali. Kiedy kręciliśmy, nagrywali album, więc za każdym razem, gdy mieli przerwę, wychodzili i nagrywali. A w weekend zostali zatrudnieni do prowadzenia kampanii reklamowych. Nie wiem, jak to zrobili.
Jakie było twoje podejście do kostiumów? Kiedy wszedłem na pokład, każda z dziewczyn miała już piętno osobowości i ugruntowany wygląd, więc zasadniczo rozszerzyliśmy ten wygląd. Było wielu projektantów, z którymi jeszcze nie mieli do czynienia, więc zebraliśmy razem to, co mogliśmy znaleźć na High Street – dużo Topshopu. Wtedy mieliśmy okazję mieć rzeczy, które były szyte na miarę, a które właśnie otworzyły milion drzwi. Dzięki Scary Spice udało nam się ukształtować jej nogi do jej lakierowanych butów. Zrobiliśmy też wiele rzeczy dla Posh. Sporty był sponsorowany przez Adidasa, więc wysłali dla niej mnóstwo rzeczy. Dziecko miało długie zakolanówki i małe, krótkie sukienki. To nie był normalny film w tym sensie, że masz historię, którą opowiadasz za pomocą kostiumów, bardziej przypominał moda gablota. Było wiele zmian – jeśli wyszedłeś z ujęcia w czymś, możesz wrócić w czymś innym. To wszystko było częścią zabawy. To było skierowane do młodych ludzi, więc wszystko było bardzo żywe, jasne i chwytliwe. Cała paleta do filmu była najsmaczniejszą, przepyszną miską owoców, jaką można było dostać w swoje ręce.
Źródło: United Archives GmbH / Alamy Stock Photo
POWIĄZANE: Tak naprawdę córki Mel B myślą o Spice Girls
Jakie były twoje ulubione wspomnienia z planu? Kiedy kręciliśmy w Royal Albert Hall. Jeden z obcasów Scary Spice pękł, gdy miała wyjść na scenę, więc naprawiliśmy to za pomocą korka. To był dosłownie MacGyvered z powrotem, a ona była w stanie wykonywać swoje układy taneczne i wszystko. Mieliśmy wiele awarii garderoby. Posh chciałaby, żeby wszystko było tak ciasne, żeby się pochyliła i szew jej sukienki pękł. Pod koniec dnia zmieściliśmy wszystkie dziewczyny w jakieś dziesięć minut na tyle mojej furgonetki z garderobą. Mieliśmy dwie furgonetki: jeden na ubrania, drugi na buty. Mogli wejść, zdjąć wszystkie ubrania, stanąć w stanikach i po prostu przymierzyć wszystko, co im rzucisz. Zawsze się śmiali, kiedy to robili.
Czy masz ulubiony moment w stylu? Uwielbiam scenę sesji zdjęciowej, kiedy Posh przebiera się za dziewczynę Bonda, a Scary za Dianę Ross. To było zabawne, ponieważ pomyśleliśmy o kilku kultowych ludziach z mankietu i pobiegliśmy z nimi. Uwielbiam też scenę wojskową. To była dobra zabawa. Wszyscy byli ubrani w moro, ale w odmianie tej samej koszuli. Każdy z nich był dopasowany do ich charakteru. Włożyliśmy Posh w szpilki i przebiegła w nich cały tor przeszkód. Victoria ma najlepsze poczucie humoru. Była bardzo bezczelna i lekceważąca.
Źródło: Columbia Pictures
POWIĄZANE: Czy Spice Girls pamiętają film „Wannabe”? Ginger jest tutaj z przypomnieniem
I oczywiście Posh ma małą sukienkę Gucci. Czy ta linia pochodzi z stroju? Victoria zawsze miała na sobie małą sukienkę Gucci. Ten wygląd utrwalił się na długo przed nakręceniem filmu.
Uwielbiam scenę, w której dziewczyny przebierają się za siebie. O tak, było fajnie! Wszyscy śmiali się z tego najlepiej, ponieważ chociaż byli świetnymi przyjaciółmi, jest też między nimi sporo rywalizacji – szczęśliwej rywalizacji, a nie krzywdzącej rywalizacji. Nie pamiętam nawet, kto się za kogo przebrał; wszyscy po prostu weszli, rozebrali się do bielizny i zdecydowali, co chcą nosić dla każdej postaci.
Skąd kupiłeś kostiumy Spice Force Five? Zrobiliśmy to! Wszystko, co było tak specyficzne, zrobiliśmy dla nich. Pracowaliśmy z mężczyzną nazwiskiem Kenny Hall, którego polecił mi znajomy, który prowadził dział garderoby w Regent's Park Theatre w Londynie. Następnie pracował dla Victorii i zaprojektował jej suknię ślubną. Te kostiumy miały być futurystyczne i przestrzenne. To wszystko było bardzo, bardzo żartobliwe.
Źródło: Columbia Pictures
POWIĄZANE: Film Spice Girls powraca do kin — ale jest haczyk
Muszę zapytać o tych dupków. Niektórzy z tych gości byli z Chippendales! Kiedy zdaliśmy sobie z tego sprawę, pomyśleliśmy: „Czy nie byłoby śmiesznie mieć je rozebrać?” Pomyśleliśmy, że będzie to trochę bezczelne i trochę ryzykowne. Dziewczyny wcale się tego nie spodziewały – nie powiedzieliśmy im. Reakcja była całkowicie autentyczna. Po tej [scenie] sami się obsikali. Potoczyli się ze śmiechu.
Jaka scena była najtrudniejsza do sfilmowania? Kostiumy kosmitów były dla mnie najbardziej stresujące w całej pracy. Wolałbym projektować dla tych dziewczyn do końca życia niż kiedykolwiek projektować innego kosmitę. Dziewczyny cały czas dokuczały mi, prosząc o obejrzenie rysunków. Odkładałem to tak długo, jak tylko mogłem. Skończyło się na tym, że wybraliśmy tkaninę, która wyglądała na nieco łuszczącą się i pobiegła z nią. Nie wiedziałem o tej scenie, dopóki nie kręciliśmy.
Czy kawałek obcego był improwizowany? To było w ostatniej chwili. Dziewczyny mają bardzo silne osobowości i duże głosy. Pewnego dnia kręciliśmy scenę i jeden z nich wpadł na pomysł stworzenia kosmitów, a następną rzeczą, o której wiesz, jest scenariusz, a ty robisz kostiumy kosmitów. Tkanina pochodziła z Shepherd's Bush Market.
Źródło: Columbia Pictures
POWIĄZANE: Oglądaj, jak Lily Collins rapuje Spice Girls Like It Nobody's Business
Kto był najbardziej zaangażowany w kostiumy? Geri ma bardzo duży głos. Była bardzo matką stada. Jeśli ktokolwiek czułby się niepewnie, zapytano o zdanie Geri. Miała w sobie taką energię; była taka orzeźwiająca.
Czy dziewczyny pozostały w postaci na czas zdjęć? Nigdy nie zostały przesunięte. Przyjeżdżali rano w charakterze, a wyjeżdżali w nocy w charakterze. W tamtym czasie setki fanów śpiewały przez cały dzień, podczas gdy ty próbowałeś strzelać, więc musieli tak być. To była ich marka. Te dziewczyny występowały 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Były to maszyny. Maszyny.
WIDEO: Victoria Beckham wyjaśnia dziecku Spice Girls
Film stał się kultowy. Jak myślisz, dlaczego to nadal się utrzymuje? Myślę, że świat potrzebuje koloru. Potrzebuje pozytywności. Potrzebuje energii. Potrzebuje młodości. Myślę, że pociąga nas to – pociągają nas rzeczy, które są jasne, lśniące i mocne. A te dziewczyny były jasne, lśniące i silne. Ich przesłanie było bardzo pozytywne. Myślę, że jest ikoniczny, ponieważ ich osobowości były ikoniczne, a wszystko, co było wokół nich i narzucane im, pochodziło z bardzo pozytywnej energii. Były dosłownie jak walec parowy, który wszedł w czas, a ludzie patrzyli w dół i po prostu zaczęli patrzeć w górę. To był prawdziwy moment w czasie; świat był w recesji i wyszły te piękne, jasne, lśniące młode kobiety śpiewając o byciu silnym, potężnym i pozytywnym, a my wszyscy biegliśmy za nimi, gdy brali ołów. Wielu z nas nie odwróciło się od tego.