Idina Menzel od czterech lat skrywa sekret.
Menzel bezskutecznie próbowała mieć dziecko ze swoim drugim mężem, Aaronem Lohrem. Po kilku rundach (zbyt wielu, straciła rachubę) zapłodnienia in vitro, nie dostała pęcherzyka rachubę lub zgodę lekarza, że cykl byłby na tyle dobry, aby dokończyć całość proces.
„W pewnym momencie jesteś wyczerpany emocjonalnie i fizycznie. Staje się oczywiste, że nadszedł czas, aby odpuścić i iść dalej” – mówi W stylu zakończenia in vitro.
To emocjonalna historia, którą 51-letnia aktorka szczerze omawia w swoim nowym filmie dokumentalnym, Idina Menzel: Którędy na scenę? przesyłanie strumieniowe grudzień 9 na Disney+. Jest to kontynuacja podróży piosenkarza podczas krajowej trasy koncertowej obejmującej 16 koncertów w 2018 roku, której kulminacją był koncert w światowej sławy Madison Square Garden w Nowym Jorku.

Zdjęcie: Eric Maldin/Walkman Productions Inc.
Menzel i Lohr, którzy wystąpili w filmowej adaptacji z 2005 roku
Menzel przyznaje, że „nie na 100%” chciała drugiego dziecka w wieku 48 lat, mówiąc „jak trudne byłoby to dla mnie w tym wieku i wiedząc wiele rzeczy, które Nadal chcę robić w mojej karierze. Oprócz stałych wizyt lekarskich proces medyczny odbywał się równolegle przez cały czas wycieczka. Ale wkrótce nauczyła się, że „im bardziej [starasz się o to] – a kiedy to się nie dzieje, jesteś zdenerwowany, zdajesz sobie sprawę, jak bardzo tego chcesz”.
„Nie sądziłem, że chcę mieć dziecko”, mówi Menzel w klipie wideo z filmu dokumentalnego, który udostępnił wyłącznie W stylu. „Ale Aaron był najbardziej niesamowitym mężczyzną dla mojego syna – który ma wspaniałego tatę – który znalazł sposób na nawiązanie niesamowitej relacji z Walkerem”.
Dla rodowitego mieszkańca Long Island, który dorastał w Syosset, zapinając pasy na weselach i bar micwach na weekendy podczas studiów na New York University — Madison Square Garden zawsze była jej wymarzonym występem lokal. W dokumencie pokazano nawet materiał z 2004 roku, który to potwierdza.

Disney+
„To było miejsce, w którym chciałeś grać. Chciałem, żeby to było wspomnienie i coś, do czego mógłbym spojrzeć wstecz” — zdobywczyni nagrody Tony wyjaśnia, dlaczego wybrała ten moment, aby uchwycić go aparatem.
Z solidnym życiorysem mógłby to być każdy inny przełomowy moment w jej karierze: podróż do powstania Elphaby w Podły na Broadwayu, wyrażając Elsę w Mrożony franczyzy lub przygotowań do Oscarów tylko po to, by mieć jej imię źle wymawiane przed zaśpiewaniem „Let It Go”. (Dobry sport, Menzel nalega na całość Sprawa Adele Dazeem była najwspanialszą rzeczą, jaka kiedykolwiek jej się przydarzyła).
Być może chodziło też o filmowanie Rozczarowany, kontynuacja Zaczarowany który niedawno zaczął być transmitowany na Disney+. Jest też jej nowa książka dla dzieci, Głośna mysz, współautorką wraz z siostrą Carą Mentzel, już w sklepach.

Zdjęcie: Eric Maldin/Walkman Productions Inc.
Kiedy rozpakujesz kolejne warstwy filmu dokumentalnego — od rozstania jej rodziców w Święto Dziękczynienia, jej rozwodu z Diggsem, postu o przerwie w karierze tour de force Debiut na Broadwayu w Wynajem — Awans Menzela do sławy splata się i znika dosłownie wymyślanie „którą drogą na scenę” do sprawdzenia mikrofonu i próby (co jest hołdem dla wersu z Wynajem i jak na ironię także tytuł off-broadwayowskiej sztuki z 2022 roku o wchodzeniu na scenę w celu zdobycia autografu Idiny Menzel).
„Dla mnie mniej chodziło o drogę do Ogrodu, a bardziej o to, co robimy po drodze: walkę i wyzwanie, jakim jest zrównoważenie macierzyństwa z karierą i dokonywanie wyborów oraz jakie są nasze priorytety” – Menzel mówi. „To intymność i pozwolenie ludziom na wgląd w moją duszę… i co mnie kręci”.

Zdjęcie: Eric Maldin/Walkman Productions Inc.
Menzel lubi wygrywać. Na początku wierzyła, że zajście w ciążę będzie łatwe, ponieważ było z Walkerem. „Z jakiegoś powodu byłem arogancki. Lekarze powiedzieli, że [było] późno, ale [wydawało mi się], że mam naprawdę duże szanse” – mówi. „W pewnym sensie wypełnili mi głowę tymi wszystkimi rzeczami, że będę jak jedna na sto kobiet, które faktycznie zajdą w ciążę w moim wieku. Ponieważ jestem osobą lubiącą rywalizację [myślałem], że to zrobię”.
Dawniej temat tabu zapłodnienia in vitro staje się coraz bardziej otwarcie dyskutowany wśród kobiet w Hollywood. Niedawno ujawniła się Jennifer Aniston że ona też próbowała zapłodnienia in vitro. Menzel powiedziała, że nie może w pełni pojąć bólu serca, jaki musiała znosić Aniston, kiedy to się nie powiodło.
„Doświadczyłam bycia w ciąży i jakie to piękne. Nie zaczynałbym rozumieć jej doświadczeń, tego, czego potrzebuje i czego chce w swoim życiu” – mówi Menzel, starannie dobierając słowa. „Ale być może fakt, że wychodzi to na jaw od różnych kobiet – to po prostu coś, co należy zbadać. To prawdopodobnie znak od wszechświata, że musimy to przedyskutować i odbyć tę rozmowę”.
Udostępniono niektóre sceny dokumentalne W stylu pokazać Menzel na jej spotkaniach in vitro omawiających pobieranie komórek jajowych, coś, co wiele osób może być zaskoczonych, że podzieliła się tak publicznie.
Chcę, żeby kobiety czuły, że są widziane i słyszane. Aby ludzie zrozumieli, że wielu z nas przeżywa to doświadczenie, jakie to jest emocjonalne, co robi z naszymi ciałami i jak wpływa na nas każdego dnia, nie mówiąc już o próbach śpiewania wysokich dźwięków i wchodzenia na scenę.
„Istnieje cienka granica między tym, że jestem bezbronna, a ujawnianiem zbyt wiele. To coś, z czym walczę, ale nie za bardzo, ponieważ nie przeszkadza mi bycie wrażliwym. Czuję, że to naprawdę jest to, co robi artysta i jak łączysz się z publicznością w najgłębszy sposób. To coś, do czego można się przyzwyczaić” — wyjaśnia, dlaczego umieściła te intymne momenty w dokumencie.
„Chcę, aby kobiety czuły, że są widziane i słyszane. I żeby ludzie zrozumieli, że wielu z nas przeżywa to doświadczenie, jakie to jest emocjonalne, co robi z naszymi ciałami i jak wpływa na nas każdego dnia, nie mówiąc już o próbach śpiewania wysokich dźwięków i wchodzenia na scenę”.

Disney+
Oprócz poruszania się po leczeniu bezpłodności, Menzel równoważyła także bycie pracującą mamą 13-letniego Walkera i czas spędzony w trasie. W filmie dokumentalnym jest kilka ujmujących momentów, kiedy Menzel zostaje wezwana na scenę, by wystąpić, a ona zatrzymuje się, by szybko porozmawiać z synem przez FaceTime o szkole lub meczach koszykówki. Szczere chwile za kulisami pokazują, że Menzel jest przede wszystkim matką, a dopiero potem performerką.
... W tego rodzaju chaotycznej karierze, którą wybrałem, nigdy nie wiesz, co się wydarzy. Jest wiele wzlotów i upadków. Więc kiedy dzieje się coś, czego pragnąłeś przez całe życie, po prostu musisz to uchwycić.
„Zanim urodziłam Walkera, byłam bardziej sztywna. Mój wzorzec snu musiał być określony, żebym mógł mówić dobrym głosem. Nie podróżowałbym tuż przed koncertem, ponieważ ciśnienie powietrza w samolocie wpływa na suchość głosu. Byłem dla siebie surowy, bardziej perfekcjonistą. Kiedy miałem Walkera, wszystko poszło przez okno. Mówisz sobie: „Moje dziecko miało gorączkę zeszłej nocy”. Pewnie się przeziębię i zjebie mi w głowie, jaki to jest doskonały program”. Kiedy już się przez to całkowicie uwolniłem, wychodziłem na scenę i mówiłem sobie: „OK, zobaczmy, co się stanie”. W rezultacie miałem lepsze występy, ponieważ wydobyłem doskonałość z To."
Menzel chciała, aby wiele z tych typowo prywatnych momentów znalazło się w dokumencie na pamiątkę — ale było to również częścią precedensu, który ustanowiła być obecna, „zwłaszcza w tego rodzaju chaotycznej karierze, którą wybrałem”, mówi, dodając: „Nigdy nie wiesz, co się wydarzy zdarzyć. Jest wiele wzlotów i upadków. Więc kiedy dzieje się coś, czego pragnąłeś przez całe życie, po prostu musisz to uchwycić.”