Jennifer Lawrence ponownie udowodniła, że jest z ludu, dla ludu. Nie tylko ona jest oddany fan Bravo I zagorzały stan Kardashian, ale celebryci, którzy są dla niej ważni, są też tymi samymi, którzy liczą się dla nas. W nowym wywiadzie z Magazyn W, aktorka nie tylko opowiedziała o swoim nowym filmie Grobla, ale o tym, jak absolutnie zafascynowana jest prawdziwymi gwiazdami, takimi jak Pete Davidson i Ariana Grande. Jasne, wspaniale jest grać u boku Leonarda DiCaprio, Cate Blanchette i Meryl Streep, ale kiedy jest okazja zobaczyć Nowożeńcy Ikona Jessica Simpson lub Davidson, wtedy rzeczy stają się prawdziwe dla Lawrence'a.
„Byłbym zachwycony, gdybym zobaczył Jessicę Simpson. To by mnie powaliło – powiedziała. „Największymi celebrytami na świecie są na przykład Pete Davidson. Albo kiedy Ariana Grande była w moim ostatnim filmie, Nie patrz w górę, zostałem z nią sfotografowany i wyglądam jak zwycięzca konkursu radiowego. nie byłem fajny”.
Lawrence zdołała wcisnąć kilka komentarzy na temat swojego filmu, mówiąc, że głęboko zanurzyła się w swojej postaci do tej roli. W Grobla, Lawrence gra weterana wojskowego, który dochodzi do siebie po urazie mózgu. Powiedziała, że aby się przygotować, „rozmawiała z wieloma byłymi członkami służby, którzy cierpieli z powodu TBI i asystentów lekarzy, fizycznych terapeutów i terapeutów zajęciowych, aby nauczyli się, jak się poruszać i upewnili się, że opowiadamy historię tak dokładnie, jak to możliwe możliwy."
„Cały proces przebiegał z dużą wdzięcznością i pokorą” – dodała. „Tak wiele aktorstwa to prawie wykorzystywanie własnej empatii”.
Grobla, w którym występuje także Brian Tyree Henry, jest teraz transmitowany na Apple TV+.