W dzisiejszym odcinku „What Can’t Emily Ratajkowski Positively Rock?”, supermodelka postanowiła zainspirować się takimi postaciami jak Dua Lipa I Bella Hadid (inaczej członkini rodziny królewskiej w stylu ulicznym), stylizując swój strój wokół czegoś, na co większość z nas by się nie odważyła: jej bielizny.
W czwartek Ratajkowski został zauważony w kontrowersyjnym trendzie podczas Milan Fashion Week. Zawsze fajna dziewczyna, EmRata miała na sobie parę białych spodni pokrytych złotym łańcuszkiem, zwieszonych niebezpiecznie nisko na biodrach na tę okazję, pozostawiając róg jej czarnych stringów na całej powierzchni. Modelka połączyła doły z prostym czarnym topem z długimi rękawami i całkowicie czarnymi dodatkami składającymi się z torby na ramię, prostokątnych okularów przeciwsłonecznych i sandałów z paskami.
Nieformalne wyjście Emily ma miejsce zaledwie kilka dni po tym, jak jej komentarze na temat skandalu związanego z oszustwami Adama Levine'a z modelką z Instagrama Sumner Stroh stały się wirusowe. Modelka — podobno wcześniej miała do czynienia z własnym skandalem związanym z oszustwami
rozstanie z mężem, Sebastian Bear-McClurd, na początku tego roku — podzieliła się swoimi opiniami na temat romansu na TikTok zaledwie kilka godzin po Levine publicznie zaprzeczył zdradzie swojej ciężarnej żony, Behati Prinsloo.„Postaram się teraz nie spierdalać” – zaczął Ratajkowski. „Nie rozumiem, dlaczego nadal obwiniamy kobiety za błędy mężczyzn, zwłaszcza gdy mówimy o 20-kilkuletnich kobietach mających do czynienia z mężczyznami na stanowiskach władzy, którzy są dwa razy od nich starsi”.
Kontynuowała: „Dynamika mocy jest tak wypaczona, że to śmieszne. To drapieżne, manipulacyjne, nie mogę sobie wyobrazić… Poza tym, jeśli to ty jesteś w związku, jesteś tym, który ma obowiązek być lojalny. Więc cała ta „Inna kobieta, oni są winni” [krytyka]? To jest złe i dosłownie ma na celu oddzielenie kobiet od siebie”.