Zendaya oficjalnie wkroczyła w swoją erę boba.
W środę aktorka potwierdziła, że fryzura sięgająca do podbródka nigdzie się nie wybiera w najbliższym czasie dzięki jej najnowszym fryzurom i kolorom. W bumerangowym klipie udostępnionym na Instagramie Zendaya pokazała swoją nową fryzurę, pozując do kamery w białej koszulce i czarnej prążkowanej kamizelce pokrytej drobnymi koralikami. Jej loki nie tylko były drastycznie krótsze, ale były również ufarbowane na miodowo-blond — co deklarujemy jako najgorętszy kolor włosów w tym sezonie.
Zendaya ułożyła swoje nowe loki w obszerne fale z przedziałkiem pośrodku i zaczesała je za uszy, a stylizację inspirowaną latami 90. dopełniła odrobiną różowego błyszczyka i rozświetloną skórą.
Fani szybko komplementowali zwracający uwagę wygląd w sekcji komentarzy, pisząc: „THE BOB!!! Tak!!”, podczas gdy inny dodał: „To daje klimat Chic Baddie 💅🏽”. Trzeci włączył się: „Zabij królową dnia”.
Technicznie rzecz biorąc, Zendaya początkowo zadebiutowała swoim bobem na poziomie A Euforia spotkanie w Los Angeles z innymi gwiazdami podczas weekendu. Podobnie jak w jej poście na Instagramie, Zendaya dodała dużo objętości do swojej grzywy, ale tym razem zdecydowała się na dramatyczny przedziałek z boku. Uzupełniła swoją nową stylizację czarną koszulką polo z perłowymi guzikami i ołówkową spódnicą w pepitkę marki Schiaparelli, a także parą klasycznych czarnych czółenek Christina Louboutin ze spiczastym noskiem.