Często jestem komplementowany na moim rumieńcu, tylko po to, by odpowiedzieć: „Dzięki, to trądzik różowaty”. Moja twarz ma tendencję do błądzenia w odcieniu gwałtownego pomidora (zwłaszcza wokół moich policzków), co sprawia, że wyglądam na wiecznie zawstydzoną - a zakrywanie nadmiaru zaczerwienień to masakra ból. Podkład wydaje się ciężki, a moja skóra jest sucha, więc wykończenie czasami wygląda jak ciasto. Wypróbowałam też dziesiątki koloryzujących kremów nawilżających i kremów BB, które nie robią nic poza tym, że wyglądam, jakbym umyła twarz kadzią smaru. Ale jest szczęśliwe zakończenie tej podróży: Świecący ekran Supergoop.
Wiem, że to niepraktyczne i że moją odpowiedzią powinno być coś bardziej przydatnego, na przykład woda, ale jeśli ja utknął na bezludnej wyspie i mógł zabrać ze sobą tylko jeden przedmiot, byłaby to tuba krem przeciwsłoneczny spotyka się z podkładem. Produkt rozświetlający zwęża pory, zmniejsza zaczerwienienia, I zapewnia ochronę przed słońcem (z imponującym SPF 40) za jednym zamachem, usprawiedliwiając cały entuzjazm recenzje — ma ponad 4500 pięciogwiazdkowych gwiazdek na samym Amazon — i twierdzenia o „świętym Graalu”, które można o nim zobaczyć TIK Tok.
Kupuj teraz: $38; amazon.com
Przejdźmy teraz do szczegółów, zaczynając od składników. W przeciwieństwie do ciężkich kremów BB lub podkładów, Glowscreen to pielęgnacja skóry udająca makijaż — jest pełna składników nawilżających, takich jak Kwas hialuronowy i witamina B5, aby zwiększyć zatrzymywanie wilgoci, niacynamid, który zaciera pory, i lawenda morska dla nawilżenia. Rezultatem jest zroszony, oświetlony od wewnątrz blaskiem to sprawia, że wygląda na to, że wypijam litry wody dziennie. (Ostrzeżenie spoilera: ja nie.) Nigdy mnie nie łamie, jest super lekki i ma równomierne wykończenie drugiej skóry, dzięki czemu nie musisz się martwić o mieszanie.
Ale bohaterem tego produktu są zdecydowanie jego właściwości rozmywające. Już niewielka ilość wystarcza na pokrycie, zmniejszając widoczność porów i zakrywając wypryski w ciągu kilku sekund. Znacznie zmniejsza również moje zaczerwienienie, uspokajając kolor na moich policzkach, aby pasował do koloru mojej brody i czoła. Ponadto perłowy odcień oznacza, że nie ma potrzeby dopasowywania odcienia i dopasowuje się do mojej skóry (co jest szczególnie przydatne podczas wakacji lub letnich miesięcy, kiedy tonacja może się zmieniać). I jako ktoś, kto często zapomina o kluczowy krok ochrony przeciwsłonecznej, SPF 40 sprawia, że jest to niezawodny sposób, aby upewnić się, że zawsze go noszę.
Formuła doskonale sprawdza się zarówno na dzień, jak i na noc. Rano nakładam go przed telefonami z pracy i spacerami z psem, starając się mniej przypominać pomidora; na noc nakładam go sam z odrobiną korektora. Pięknie nosi się pod innym makijażem i zdecydowanie pomaga w utrzymaniu mocy.
Jeśli zmagasz się z zaczerwienieniami i szukasz łatwego, nawilżającego produktu, który spełnia obietnicę blasku, nie szukaj dalej. Świecący ekran Supergoop — Obiecuję, że staniesz się tak samo obsesyjny jak ja.