Od tego czasu minęło sześć miesięcy Jennifer Lawrence i Cooke'a Maroneya powitali swoje pierwsze dziecko razem w lutym, a teraz aktorka jest wreszcie gotowa podzielić się szczegółami na temat swoich doświadczeń z macierzyństwem — zaczynając od imienia i płci noworodka.

Podczas wywiadu z Moda na październikowej okładce aktorka ujawniła, że ​​ona i dziecko Maroney to chłopiec, którego nazwali Cy, na cześć jednego z ulubionych artystów jej męża, amerykańskiego malarza Cy Twombly'ego. Lawrence, która na okładce miała na sobie bordowy top z odkrytymi ramionami Dior z pasującym paskiem i spódnicą, również otwarcie powiedziała, jak „przerażające” może być publiczne „rozmawianie o macierzyństwie”, ponieważ „dla wszyscy."

„Jeśli powiem, To było niesamowite od samego początkuniektórzy pomyślą, Na początku nie było to dla mnie niesamowitei źle się czuję” – powiedziała. „Na szczęście mam tak wiele dziewczyn, które były szczere. Którzy byli jak To straszne. Możesz nie połączyć się od razu. Możesz nie zakochać się od razu. Czułem się więc przygotowany na wybaczenie”.

click fraud protection
Okładka Vogue'a Jennifer Lawrence
Tina Barney/Vogue
Jennifer Lawrence miała na sobie idealną letnią sukienkę w najbardziej nieoczekiwanym kolorze

Lawrence dodał: „Pamiętam, jak spacerowałem z jednym z moich najlepszych przyjaciół w wieku około dziewięciu miesięcy i byłem jak: Wszyscy powtarzają, że będę kochać swoje dziecko bardziej niż kota. Ale to nieprawda. Może pokocham go tak samo jak mojego kota?"

Aktorka powiedziała jednak, że szybko okazało się, że się myliła, kiedy dzień, w którym urodziła dziecko Cy, wydawał się początkiem zupełnie nowego rozdziału. "Tak jak, Teraz jest pierwszy dzień mojego życia. Po prostu się gapiłem – wyjaśniła Jennifer. "Byłem po prostu zakochany. Zakochałem się też we wszystkich dzieciach na całym świecie. Noworodki są po prostu niesamowite. To te różowe, spuchnięte, delikatne małe ocalałe. Teraz kocham wszystkie dzieci. Teraz słyszę płacz dziecka w restauracji i myślę sobie: Awwww, drogossss."

Vogue Jennifer Lawrence
Tina Barney/Vogue

I chociaż gwiazda wyjaśniła, że ​​nie jest pozbawiona typowych obaw nowej matki — „Moje serce rozciągnęło się do granic możliwości, o których nie wiedziałam. Wliczam w to mojego męża. A potem obaj po prostu tam są - chodzą, przechodzą przez ulice. On zamierza prowadzić pewnego dnia. Będzie głupim nastolatkiem i siądzie za kierownicą samochodu. A ja po prostu będę jak Dobranoc! Wiesz, że? Na przykład, kto śpi?”, podzieliła się — Lawrence powiedziała, że ​​przeżywanie kamieni milowych jej pierwszego dziecka było największym przeżyciem.

„Chodzi mi o to, że euforia Cy jest po prostu… Jezu, to niemożliwe” – powiedział Lawrence. „Zawsze mu mówię:„ Kocham cię tak bardzo, że to niemożliwe ”.