Channinga Tatuma otwiera się na temat swojego rozwodu z byłą żoną w 2019 roku Jenna Dewan jak nigdy dotąd — w tym, jak wpłynęło to na jego dzisiejsze spojrzenie na małżeństwo. podczas rozmowy z Targowisko próżności za lutową okładkę, aktor, który spotkał Dewana na planie Tworzyć coś w 2006 roku przed ślubem w 2009 roku, rozmawiali o tym, jak doszło do ich separacji w 2018 roku (a później rozwodu).
„Walczyliśmy o to przez naprawdę długi czas, chociaż oboje wiedzieliśmy, że trochę się od siebie oddaliliśmy” — powiedział Tatum. „Myślę, że opowiadaliśmy sobie historię, kiedy byliśmy młodzi, i po prostu powtarzaliśmy sobie tę historię, bez względu na to, jak rażąco życie mówiło nam, że jesteśmy tak różni”.
Dodał, że rzucanie rodzicielstwo w mieszance po narodzinach ich córki Everly tylko uwidoczniła niezgodność tej pary. „Ale kiedy tak naprawdę jesteś rodzice, naprawdę rozumiesz różnice między wami. Ponieważ krzyczy na ciebie przez cały dzień” – wyjaśnił aktor. „Jak inaczej wychowujesz dzieci, jak patrzysz na świat, jak przez nie przechodzisz”.
Tatum ujawnił, że chociaż początkowe etapy rozwodu były „bardzo przerażające i przerażające”, wierzy, że zachęciło go to do pracy nad sobą. „Twoje życie obraca się wokół własnej osi. Cały ten plan, który miałeś dosłownie po prostu zamienia się w piasek i przechodzi ci przez palce, a ty po prostu myślisz: „O cholera. Co teraz?”, powiedział, dodając: „Prawdopodobnie właśnie tego potrzebowałem. Nie sądzę, żebym kiedykolwiek wykonał pracę nad sobą w taki sposób, w jaki musiałem pracować nad sobą, aby naprawdę spróbować dowiedzieć się, co dalej.
Chociaż aktor jest teraz szczęśliwszy niż kiedykolwiek ze swoją dziewczyną, z którą jest od półtora roku, Zoe Kravtiz, którego poznał w sierpniu 2021 roku, nie jest pewien, czy w przyszłości czeka go kolejne małżeństwo. „Nie wiem, czy kiedykolwiek ponownie się ożenię” – powiedział Tatum. „Związki są dla mnie trudne. Mimo że jestem trochę monogamistą.
„W biznesie nie boję się, że cokolwiek zostanie zniszczone. Ale sprawy sercowe, jeśli chodzi o ludzi, których kocham, jest mi naprawdę ciężko. W końcu staram się za bardzo, wiesz? kontynuował, dodając, że jego celem na przyszłość jest spowolnienie. „Więc mogę naprawdę doświadczyć tych chwil, zamiast po prostu próbować to zmienić czy coś. Albo bać się, że nie wyjdzie tak, jak chciałem, czy coś.