Anne Hathaway nie jest już tutaj dla jej hejterów. W poruszającym przemówieniu odniosła się do całego hejtu, jaki musiała znosić po zdobyciu Oscara w 2013 roku, który zdawał się wydobywać trolle z najdalszych czeluści internetu. Przyjechali po nią ciało pracy, jej rzeczywiste ciałoi wydawał się rzucać prawie każdą obelgę pod jej adresem (wszystko podsumowano w artykule, który znalazła, zatytułowanym „Dlaczego wszyscy nienawidzą Anne Hathaway?”). Hathaway mówił o konieczności znoszenia całej tej toksycznej krytyki i wychodzenia z drugiej strony – noszenie Valentino i przebywanie z Zendayą, tak naprawdę, kto wyszedł na szczyt? — i mówienie wszystkim, że byłoby lepiej, gdyby wszyscy mogli po prostu cieszyć się innymi ludźmi i ich sukcesami.
„Bądź szczęśliwy dla kobiet. Kropka” – powiedziała podczas swojego przemówienia o godz Ellewydarzenie „Kobiety w Hollywood”. Ostatnia noc. „Szczególnie bądź szczęśliwy dla kobiet osiągających wysokie wyniki. To nie jest takie trudne”.
„Dziesięć lat temu miałem okazję spojrzeć na język nienawiści z nowej perspektywy” – kontynuował Hathaway. „Dla kontekstu – to był język, którego używałem ze sobą odkąd skończyłem 7 lat. A kiedy ból, który sam sobie zadajesz, zostaje nagle w jakiś sposób wzmocniony, powiedzmy, przy pełnej głośności internetu… to jest coś.”
„Kiedy mnie to spotkało, zdałem sobie sprawę, że to nie to. To nie było to miejsce – powiedziała. „Kiedy stało się to, co się stało, zdałem sobie sprawę, że nie chcę mieć nic wspólnego z tą linią energii. Na dowolnym poziomie. Nie tworzyłbym już sztuki z tego miejsca. Nie trzymałbym już dla niego miejsca, nie żył w strachu przed nim ani nie mówił w jego języku z jakiegokolwiek powodu. Do kogokolwiek. Włącznie ze mną."
„Ponieważ istnieje różnica między istnieniem a zachowaniem” – kontynuowała. „Możesz oceniać zachowanie. Możesz wybaczyć zachowanie lub nie. Ale nie masz prawa osądzać — a zwłaszcza nie nienawidzić — kogoś za to, że istnieje. A jeśli tak, nie jesteś tam, gdzie to jest”.
Hathaway zakończył notatką dla wszystkich, którzy zdecydowali się skupić na negatywach i szerzyć nienawiść, mówiąc, że jest to wyuczone zachowanie, więc można się go oduczyć, jeśli ludzie chcą wykonywać pracę.
„Dobrą wiadomością na temat uczenia się nienawiści jest to, że każdy, kto się jej nauczył, może się tego nauczyć” – powiedziała. „Tam jest mózg. Mam nadzieję, że dadzą sobie szansę na ponowne nauczenie się miłości”.