Mamy-celebrytki muszą radzić sobie z kilkoma wyjątkowymi okolicznościami, których normalne nie mają (pomyśl o córkach Blake Lively nie zdając sobie sprawy że ich „ciocia” Taylor Swift była wielką gwiazdą na szczycie list przebojów) i Charlize Theron właśnie podzieliłem się smakołykiem, z którym nawet kilka matek z listy A nie będzie w stanie się utożsamić. W nowym wywiadzie z Reporter z Hollywood, Theron wyjaśniła, że jej dwie córki, 7-letni August i 10-letni Jackson, dopiero teraz zaczynają zdawać sobie sprawę, że że ich matka jest wielką gwiazdą filmową z rekomendacjami modowymi i harmonogramem, który nie jest zwykły 9 do 5.
„W ich głowach myślą:„ Wiemy, że pracujesz, ale nie jesteśmy w 100% pewni, co robisz ”- powiedziała. „Moja młodsza mówi:„ O mój Boże, mamo, wydaje mi się, że nie możesz utrzymać pracy ”.
Zaczynają więc przyzwyczajać się do oglądania swojej mamy na ekranie (zwłaszcza teraz, gdy Theron zanurzył palec w bardziej przyjaznych dla rodzin taryfach, takich jak
„Moja starsza jest teraz nastolatką, więc są takie momenty, jak idziemy przez lotnisko i [widzi mnie na billboardzie Diora] i mówi: „O mój Boże, jesteś na pieprzonej ścianie bez koszuli, mama. To jest takie zawstydzające. Załóż koszulę! — dodał Teron. „A ja na to:„ To opłaci ci studia!” Ale w głębi duszy, jak każda matka, po prostu chcę im, kurwa, zaimponować”.
Dodała, że jej niezwykły harmonogram pracy jest czymś, co na razie musi znosić i że mówi swoim dziewczynom, że bez względu na wszystko powinny doceniać wszystko, co stanie im na drodze. Nawet kiedy zdobywasz nagrody i pracujesz z Diorem, zauważa Theron, wszystko może się skończyć bez ostrzeżenia.
„Zawsze mówię moim dzieciom:„ Nie zakładaj, że będzie tam jutro ”- powiedziała. „Za bardzo kocham tę pracę, by zakładać, że będzie tu jutro. A ponieważ uwielbiam oglądać pracę innych ludzi, mówię też: „Lepiej, kurwa, zostań tutaj, w przeciwnym razie następna osoba jest gotowa do objęcia stanowiska”.