W zeszłym miesiącu, Paris Hilton i jej mąż Carter Reum, powitali na świecie swoje pierwsze wspólne dziecko, małego chłopca (podzieliła się wiadomością poprzez bardzo oczerniane zdjęcie ich dłoni). Jednak dopiero dzisiaj podzieliła się imieniem nowego przybysza. Ludzie donosi, że Paris udostępniła jej imię syna, którym jest Phoenix Barron Hilton Reum podcast iHeartRadio, To jest Paryż.

Ogłoszenie Paris Hilton

Instagram/ParisHilton

Podczas odcinka Hilton zauważyła, że ​​wybrała to imię dziesięć lat temu i wyjaśniła, że ​​cała historia jest w jej nadchodzącym pamiętniku, Paryż.

„Jeśli wszystko pójdzie dobrze, zanim to przeczytasz, Carter i ja będziemy mieli chłopca. Planujemy nazwać go Phoenix, imię, które wybrałam lata temu, kiedy przeszukiwałam miasta, kraje i stany na mapie, szukając czegoś, co pasowałoby do Paryża i Londynu" - czytamy. „Phoenix ma kilka dobrych punktów odniesienia w popkulturze, ale co ważniejsze, jest to ptak, który płonie, a następnie podnosi się z popiołów, by ponownie latać. Chcę, aby mój syn dorastał, wiedząc, że katastrofa i triumf krążą w kółko przez całe nasze życie. I że powinno to dać nam wielką nadzieję na przyszłość”.

click fraud protection

Paris Hilton to już koniec „Paris Hilton”

Później Paris zauważyła, że ​​drugie imię Phoenix jest hołdem dla jej zmarłego dziadka, którego nazywała swoim „mentorem”.

„Zawsze był moim mentorem. Tak bardzo podziwiałam mojego dziadka, byliśmy tak blisko i tęsknię za nim każdego dnia” – dodała. „Tak więc naprawdę chciałem go uhonorować, umieszczając jego imię w imieniu mojego pierwszego syna. Więc proszę bardzo. Mój piękny synek ma na imię Phoenix Barron Hilton Reum”.

Reum Paris Hilton Carter

Obrazy Getty'ego

Mówiła też o tym, jak wyjątkowe jest bycie mamą. Kontynuowała, mówiąc, że ma nadzieję podzielić się swoim nowym synem ze światem, ale kocha specjalne chwile, które spędzili razem jako rodzina. Reum ma również córkę z poprzedniego związku z Laurą Bellizzi.

„Jak wszyscy wiecie, Carter i ja zostaliśmy pobłogosławieni narodzinami naszego synka. Jest tak cennym aniołem, a my jesteśmy w siódmym niebie, tak bardzo w nim zakochani. Jesteśmy bardzo podekscytowani założeniem naszej rodziny i nie możemy się doczekać, aż go zobaczysz” – kontynuowała. „Ale na razie po prostu trzymamy wszystko w tajemnicy. Nawet moja mama, moje siostry, mój najlepszy przyjaciel nie wiedział, dopóki nie skończył tygodnia. Naprawdę miło było mieć to z Carterem, być naszą wspólną podróżą. Po prostu czuję, że moje życie było tak publiczne i nigdy tak naprawdę nic nie było tylko moje”.