Do tej pory zawsze byłam wierna różom na bazie żeli i kremów, ponieważ zazwyczaj najlepiej sprawdzają się w dawaniu efektu drugiej skóry i rozświetlenia od wewnątrz. Pudry w przeważającej części zawsze sprawiają, że wyglądam, jakbym miała na sobie makijaż, podczas gdy tym, do czego dążę, jest blask bez makijażu. Aura typu „przebudziłem się” jak ta, że tak powiem. Poza tym wiele rumieńców w pudrze wygląda na plamy na mojej skórze - wielkie nie-nie.
Jednak Bobbi Brown stworzył wyjątek. Poprzez swoją nową markę kosmetyków, Jones Road, Brown opracowała idealny jedwabisty puder, który bezproblemowo wtapia się w skórę, osadza pigment i pozostaje na miejscu przez cały dzień. W związku z tym jest trafnie nazwany „The Best Blush”.
Biorąc pod uwagę jej osiągnięcia w tworzeniu produktów pierwszej klasy, nie powinienem być zszokowany tym, jak dobry jest ten róż, ale nadal jestem. Wtapia się w moją skórę jak masło i uwielbiam sposób, w jaki można dostosować pigment, ponieważ formuła jest możliwa do zbudowania. Ponadto, gdy jest włączony, jest włączony. Używałam tego różu niezliczoną ilość razy i nigdy nie znalazłam się w sytuacji, w której musiałam ponownie nałożyć go w środku dnia, aby przywrócić cerze naturalnie wyglądający rumieniec.
Do sklepu: $28; jonesroadbeauty.com
„The Best Blush” jest dostępny w pięciu odcieniach: Pop (różowy guma do żucia), Rosy (przytłumiony róż), Sandy (ziemsko-różowy), Peachy (a, cóż, brzoskwiniowo-różowy) i Berry (ciemny róż ). Każdy z nich ma również odrobinę blasku — ale nie martw się, nie wygląda teatralnie, wtapia się w skórę i zamienia w wywołujące blask drobinki, które sprawiają, że wyglądasz rozświetlona od wewnątrz.
Możliwa do zbudowania, pozbawiona talku formuła zagościła na stałe w mojej rotacji makijażu i będę o niej poetycko opowiadać przy każdej nadarzającej się okazji.
Od nietoksycznego makijażu i pielęgnacji skóry po praktyki zrównoważonego rozwoju, Czysta karta to eksploracja wszystkich rzeczy w zielonej przestrzeni piękna. Dowiedz się, co naprawdę znajduje się w Twoich produktach — a co jest pomijane.