Aktorka Mia Farrow opowiada o śmierci trojga jej dzieci, Tama, Larka i Thaddeusa. W trzystronicowym poście na Twitterze Farrow powiedziała, że chce odnieść się do „okrutnych plotek”, które krążyły o ich śmierci.
„Jako matka czternaściorga dzieci moja rodzina jest dla mnie wszystkim” – powiedziała Farrow. „Podczas gdy wybrałem karierę, która umieściła mnie na arenie publicznej, większość moich dzieci wybrała życie bardzo prywatne. Szanuję ich życzenia, dlatego wybieram posty w mediach społecznościowych.” Dodała, że publikuje wiadomość, aby uczcić ich pamięć.
„Moja ukochana córka Tam zmarła w wieku 17 lat z powodu przypadkowego przedawkowania leku na receptę, związanego z bolesnymi migrenami, na które cierpiała, i chorobą serca” – napisała Farrow.
Następnie wyjaśniła, jak jej córka Lark, która miała 35 lat, zmarła z powodu powikłań związanych z HIV / AIDS. „Pomimo choroby prowadziła owocne i pełne miłości życie ze swoimi dziećmi i wieloletnim partnerem. Uległa chorobie i zmarła nagle w szpitalu w Boże Narodzenie, w ramionach swojego partnera”.
Jej „odważny” syn Thaddeus, zmarł w wyniku samobójstwa w wieku 29 lat, dodała.
„To są niewyobrażalne tragedie” – napisała. „Wszelkie inne spekulacje na temat ich śmierci są hańbą dla ich życia oraz życia ich dzieci i bliskich”.
Farrow powiedziała wtedy, że jest wdzięczna za 14 swoich dzieci i 16 wnuków. „Chociaż znaliśmy smutek, nasze dzisiejsze życie jest pełne miłości i radości” – powiedziała. „Każdy ma swoją własną bitwę do stoczenia; ich własne smutki, które gryzą. Przesyłam ci moje najlepsze nadzieje i moją miłość”.
Jej córka Dylan, która była bohaterką niedawnego serialu dokumentalnego Allen w. Pomiot, która opowiedziała historię oskarżeń o wykorzystywanie seksualne jej adoptowanego ojca Woody'ego Allena, skomentowała wiadomość wsparcia dla swojej matki. "Kocham Cię Mamo." Ona napisała.