Jestem przeciwny czemukolwiek, co jest nadmiernie nakazowe lub kategoryczne. Większość rzeczy w życiu nie mieści się w schludnych małych pudełkach, a jeśli tak, to nie jest to stałe oznaczenie. Na przykład: jestem zarówno introwertykiem, jak i ekstrawertykiem; Mam lękowy styl przywiązania, chociaż czasami unikam lub czuję się bezpiecznie. To samo dotyczy mojej skóry. w spektrum suche, mieszane, tłuste, moja cera jest zwykle tłusta, ale zdarza się też sucha lub mieszana. Moje cele i problemy związane z pielęgnacją skóry nie stoją w miejscu — zmieniają się wraz z porami roku, hormonami i stylem życia. Ale kiedy tworzysz swoją rutynę pielęgnacji skóry, zwłaszcza jeśli korzystasz z tych quizów online, jesteś poproszono o zredukowanie twojej skóry do dwuwymiarowej jednostki, w której jedno zaznaczone pole rzekomo odzwierciedla sytuacja.
Stan aktulany, nowa marka produktów do pielęgnacji skóry Emily Parr, założycielka Holifrog, chce, abyś zastosował intuicyjne podejście do swojej skóry. Zamiast trzymać się ustalonego schematu, marka skupia się na słuchaniu skóry przed wybraniem środków czyszczących, serum i środków nawilżających, które odzwierciedlają jej obecny stan.
Z głowy, to pierwsza marka produktów do pielęgnacji skóry, o której mogę pomyśleć, i ma to sens. Podchodzę do większości aspektów mojego życia intuicyjnie: czekam, aż moje ciało lub umysł powie mi, czego chce, zamiast trzymać się rygorystycznego reżimu, więc dlaczego pielęgnacja skóry jest czymś innym?
Aby naprawdę upewnić się, że zrozumiałam zakres produktów i że moja skóra miała czas to odzwierciedlić, przez ostatni miesiąc stosowałam całe dziewięć produktów gama produktów Current State. Podczas mojego miesięcznego okresu próbnego nie doświadczyłam ani jednego napadu podrażnienia (bardzo rzadkiego przy mojej frustrująco wrażliwej skórze), a moja cera stała się nawilżona i rozświetlona.
Proces ten nauczył mnie również słuchać mojej skóry bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Każdego ranka i wieczora patrzyłam i dotykałam swojej skóry, zanim zdecydowałam, jakie produkty zastosować. Robiąc to, byłam w stanie zidentyfikować pewne rzeczy w moim życiu, które pomagały lub szkodziły mojej skórze, takie jak moja dieta i środowisko. Niezależnie od dokładnych produktów w moim asortymencie do pielęgnacji skóry, Stan aktulany na stałe zmienił moje podejście.
Podążając za potrzebami mojej skóry, ostatecznie używałam każdego produktu co najmniej raz, ale to są te, których używam najczęściej: Złuszczający żel do mycia twarzy z salicyliną i zieloną herbatą, Rozpływający się balsam oczyszczający ze słonecznika i owsa, Serum rozjaśniające z witaminą C i super zielenią, I Serum odnawiające z retinolem i marulą.
Złuszczający żel do mycia twarzy z salicyliną i zieloną herbatą
Kupuj teraz: $17; Currentstateofbeauty.com
Przez ostatni rok polegałem prawie wyłącznie na Żel do mycia twarzy Panoxyl, którego używam raz lub dwa razy dziennie. Ale idąc za moim Leczenie Aviclearem (zmniejsza produkcję sebum, a co za tym idzie, trądzik), mój wybór był zbyt rygorystyczny, aby używać go częściej niż raz w tygodniu. Złuszczający środek czyszczący firmy Current State trafia w idealny słodki punkt: zmniejsza wszechobecne przekrwienie w nosie i brodzie, sprawia, że moje twarz jest oczyszczona, ale nie sucha i napięta, nie podrażnia skóry, dzięki czemu nie wyglądam jak burak, gdy jestem zrobione.
Mimo że zrezygnowałem z rutynowej pielęgnacji skóry tylko dla obecnego stanu, ten płyn do mycia twarzy pozostaje w mojej umywalce w łazience; Sięgam po niego przynajmniej trzy razy w tygodniu.
Rozpływający się balsam oczyszczający ze słonecznika i owsa
Kupuj teraz: $20; Currentstateofbeauty.com
Podoba mi się pomysł rytuału balsamu oczyszczającego, ale tak naprawdę nigdy go nie stosowałem. Często przychodzą w tubach i nienawidzę wydrapywać balsamu – wydaje się to niehigieniczne i zawsze znajduję resztki pod paznokciami w nadchodzących godzinach. Uważam też, że są po prostu zbyt nawilżające, do tego stopnia, że moja skóra zwykle czuje się przytłoczona formułą, a resztę dnia lub nocy spędzam na świadomości pozostałości, które pozostawiła.
Balsam oczyszczający Current State jest zupełnym przeciwieństwem wszystkiego, co właśnie opisałem. Przede wszystkim jest w tubie, co mnie naprawdę zachwyciło. Po drugie, jego konsystencja jest lekkim balsamem, który rozrzedza się podczas masowania twarzy. Świetnie radzi sobie z usuwaniem makijażu i zanieczyszczeń z całego dnia, ale nie czuję, jakbym zanurzała twarz w wosku.
Nie jestem wielką zwolenniczką podwójnego oczyszczania zamiast toniku, ale połączenie Złuszczający środek czyszczący firmy Current State I ten balsam oczyszczający faktycznie dał radę.
Serum rozjaśniające z witaminą C i super zielenią
Kupuj teraz: $20; Currentstateofbeauty.com
Nie jestem odporny na urok serum z witaminą C, ale przez większość czasu uważam, że ostatecznie jest to śpiew syreny. Większość formuł jest zbyt mocna dla mojej lotnej i wrażliwej skóry i nie mam cierpliwości do tego, jak szybko wiele z tych produktów utlenia się.
Ten cienki krem łączy witaminę C z wieloma naturalnymi ekstraktami, w tym z brokułów, szpinaku, winogron i aloesu. Jest delikatny, nawilża i odżywia skórę; W niektóre dni mogłem całkowicie pominąć krem nawilżający, ponieważ moja skóra czuła, że ma wszystko, czego potrzebuje. Zajęło mi dwa tygodnie, aby zobaczyć wyniki, dopóki nie zobaczyłem, że niektóre bardzo uparte, tam na zawsze ciemne plamy wyblakły i zniknęły, a pory na moich policzkach, nosie i brodzie nie były już małe kratery. Zaletą jest to, że wykorzystuje dwie stabilne formy witaminy C, więc utlenianie nie jest nawet możliwe.
Kupuj teraz: $22; Currentstateofbeauty.com
Rozumiem znaczenie retinolu, ale po raz kolejny moja skóra jest po prostu zbyt reaktywna na wiele silnych składników. Ten trafił do mojej apteczki, w której mieszka tylko jeden inny retinol, który nawiasem mówiąc zawiera również marulę (Czy marula i retinol to nowy duet mocy?).
Odkryłem, że to serum jest bardzo nawilżające i kojące, i ponownie zdecydowałem się pominąć krem nawilżający w kilka dni, ponieważ wydawało się, że to wystarczy. Po tygodniach stosowania moja skóra wyglądała na mniej pozbawioną blasku i matową — pozbawioną części szarości, które teraz uważam za martwe komórki skóry, które retinol zrzucił, ukazując bardziej żywą i gładką cerę.