Emily Ratajkowski otwiera się na temat tego, dlaczego rzuciła aktorstwo w trakcie jej rozwijającej się kariery.

W nowym wywiadzie dla Los Angeles Times, modelka i matka podzieliły się swoimi frustracjami z przemysłem filmowym i brakiem możliwości zostania „poważną aktorką z długowiecznością”, przypisując jej zmianę trajektorii wynikającą z prostego faktu, że była traktowana bardziej jak przedmiot niż artysta.

„Nie czułem się tak:„ Och, jestem artystą występującym i to jest moje ujście ”. Czułem się jak kawałek mięsa, który ludzie osądzali, mówiąc: „Czy ona ma coś innego niż jej [piersi]?” "powiedziała opublikowanie.

Kariera aktorska EmRaty była krótka, ale ekscytująca. Zadebiutowała na dużym ekranie jako Andie, studentka-kochanka Nicka Dunne'a Bena Afflecka, w thrillerze Davida Finchera z 2014 roku Zaginiona dziewczyna, a potem dostała inne role drugoplanowe w przebojach kinowych — w tym Jesteśmy twoimi przyjaciółmi I Czuję się ładna. Tymczasem jej ostatnie przesłuchanie do roli w Trójkąt Smutku

click fraud protection
, który był nominowany do Oscara w tym roku za najlepszy film, ostatecznie trafił do nieżyjącej już modelki Charlbi Dean.

Emily Ratajkowski Biały top bez ramiączek 2020 Vanity Fair Oscar Party

Obrazy Getty'ego

Zmęczona robieniem siebie „strawną dla potężnych mężczyzn w Hollywood”, EmRata zwolniła swojego agenta, przedstawiciela handlowego i menedżera w 2020 r. LA Times.

Emily Ratajkowski najwyraźniej zwróciła się do pocałunku Harry'ego Stylesa

„Nie ufałem im. Pomyślałem: „Poradzę sobie z odbieraniem połączeń telefonicznych”. Podejmę te decyzje. Żadnemu z was nie leży na sercu moje dobro. A wy wszyscy nienawidzicie kobiet” – powiedział Ratajkowski.

W 2016 roku EmRata mówiła o podobnym „paradoksie”, jeśli chodzi o role modelki, która została aktorką. „Jeśli jesteś seksowną aktorką, trudno dostać poważne role. Zaoferowano ci to samo, w czym cię widzieli” – powiedziała podczas rozmowy Magazyn ES. „Ludzie są jak owce i myślą:„ Och, to jest to, co ona robi dobrze”. Głupie jest to, że kobiety stanowią 50 proc populacji i chcą wydawać pieniądze na filmy, w których są przedstawiani jako trójwymiarowe postacie”.