Jakbyśmy potrzebowali kolejnego powodu do miłości Sarah Jessica Parker, aktorka niedawno wyznała szczerze, jak mało ją obchodzi próba ciągłego minimalizowania oznak starzenia — a jeśli SJP się tym nie martwi, my też nie powinniśmy.

podczas rozmowy z Moda Paryż o swojej kampanii z francuską marką produktów do pielęgnacji skóry RoC, Parker otworzyła się na temat swojego stosunku do starzenia się. „Naprawdę nie myślę o swoim wieku, nie uważam tego za coś, czym należy się martwić”, powiedziała przed żartem, „Cóż, nie wiem, czy to zaprzeczenie, czy po prostu nie chcę stawić czoła rzeczywistość."

Sarah Jessica Parker wymodelowała jednocześnie wszystkie swoje bagietki Fendi

Aktorka kontynuowała: „Nie widzę sensu próbowania zawieszenia czasu. Oczywiście od czasu do czasu dbam o swój wygląd i chcę wyglądać reprezentacyjnie, kiedy jest to właściwe. Ale tak czy inaczej, naprawdę niewiele mogę zrobić z tym, co ludzie myślą o moim wyglądzie”.

Następnie Parker dodała, że ​​woli poświęcać więcej uwagi i troski rzeczom, które może kontrolować, jak (w

click fraud protection
prawdziwa moda Carrie Bradshaw) stroje, które nosi. „Jak się czuję, kiedy mam na sobie sukienkę? To się liczy – powiedziała. „Ubieram się w sposób, w którym dobrze się czuję i mam nadzieję, że jest to również interesujące dla ludzi”.

Chociaż SJP nie boi się przyznać, że jej ciało czuje się inaczej niż kiedyś, jest wdzięczna za całą naukę, która przychodzi wraz z wiekiem.

„Nie mogę powiedzieć, że czuję się lepiej w swoim ciele, kiedyś mogłem spędzić dwie godziny na planie, a moje kolana i stopy nie bolały” – powiedział Parker. „Ale w mojej głowie absolutnie czuję się o 100 procent lepiej. Z czasem gromadzisz całe to doświadczenie, wiedzę i informacje, popełniasz błędy i uczysz się. Im więcej się uczysz, tym lepiej wiesz, jak reagować i radzić sobie z wyzwaniami, problemami lub rozczarowaniami”.