Kristen Wig jest mężatką.

Podczas wywiadu z Howardem Sternem w jego audycji radiowej SiriusXM, Wiig ujawniła, że ​​ona i jej narzeczony aktor Avi Rothman są teraz małżeństwem, nazywając go swoim „mężem”.

„Poza faktem, że jesteśmy tam, gdzie jesteśmy, trudno nie czuć tak wiele z gówna i walki, która się dzieje”, Sobotni wieczór na żywo powiedział ałun Sternowi. „W moim domu mam szczęście, że mam dwoje dzieci i mojego męża. I sprawiają, że wszystko jest lepsze – i to zmieniło moje życie”.

Wyjawiła Sternowi, że ona i Rothman złożyli prywatne śluby i są teraz małżeństwem. The druhny Aktorka ujawniła również, że godzenie pracy i macierzyństwa było nie lada wyzwaniem.

Kristen Wig
Obrazy Getty'ego
Kristen Wiig na Cudowna kobieta, Wychodzenie ze strefy komfortu i podróż do macierzyństwa

„W tej chwili nie idę na prawdziwy set, ale z powodu tych wszystkich rzeczy nie jestem tak obecny, jak bym chciał być i to jest naprawdę trudne” – powiedziała. „Jestem przekonana, że ​​zapomną, kim jestem, jeśli wyjadę na jeden dzień. Spojrzałem na moje dzieci i powiedziałem: „Jestem twoją matką!”

click fraud protection

Wiig i Rothman powitali bliźniaków na początku 2020 roku za pośrednictwem surogatki. Zasugerowała, że ​​zostanie matką podczas wirtualnego odcinka SNL z okazji Dnia Matki, który prowadziła.

Podczas Czwartkowy występ NA Późny program z Stefana Colberta, ponownie nazwała Rothmana swoim „mężem”, a także opisała chwilę przed zaręczynami, kiedy myślała, że ​​zamierza się oświadczyć w Patagonii.

„Właściwie myślałem, że zamierza mi się oświadczyć, ponieważ przewodnik był zawsze z nami, a tym razem mówi:„ Dlaczego nie pójdziecie na tę wycieczkę, tylko we dwoje? Dam ci moją krótkofalówkę, wszystko będzie dobrze” – wyjaśniła. Była przekonana, że ​​to podstęp jej obecnego męża, by się oświadczyć — dopóki nie stanęli twarzą w twarz z pumą.

„Idziemy tą ścieżką i widzę, jak ta głowa wyskakuje z trawy, a ja myślę:„ Och, to duża puma, jak bardzo duża puma” – wspomina. „Moglibyśmy krzyczeć i nikt by nas nie usłyszał. Powiedziano nam, że jeśli zobaczysz pumę, klaszcz w dłonie, zrób hałas, nie biegnij, nie odwracaj się”.

Nie trzeba dodawać, że to nie był moment jej rzeczywistych zaręczyn.