Halle Berry robi co chce i kiedy chce. Nawet jeśli oznacza to picie wina na zewnątrz całkowicie nago.
A w sobotę aktorka właśnie to zrobiła, pokazując fanom, jak spędziła weekend na Instagramie. Na zdjęciu udostępnionym jej siatce Halle najwyraźniej nie miała na sobie ściegu ubrania, kiedy wyszła na swoim balkonie, aby podziwiać zapierające dech w piersiach widoki ze swojej rezydencji w Malibu, jednocześnie odprężając się przy kieliszku wino. Pomimo tego, że była naga, Halle była strategicznie zakryta na zdjęciu, z jedną ręką na piersi i zawiłym wzorem patio, który sprytnie zasłaniał jej dolną połowę.
Ciemne, sięgające ramion włosy Berry były rozpuszczone w luźnych falach z tępymi grzywkami, a jej glamour był ograniczony do minimum. "Robię to, co chcę zrobić. 💋 szczęśliwej soboty" - podpisała bezczelne zdjęcie.
Fani przybyli tutaj, by poczuć weekendowy nastrój Halle, a jeden z nich napisał: „Wygląda jak okładka romantycznej powieści, w której zakochała się kobieta kochać siebie całym sercem.” Inny skomentował: „Cieszę się, że to robisz!” Trzeci dodał: „Halle ma prawo postawa."
Halle jest OG w zastawianiu pułapek pragnienia. Aktorka napisała w zeszłym miesiącu kolejne nagie zdjęcie to było dosłownie parujące. Wychodząc świeżo spod prysznica (lub wanny), aktorka zrobiła sobie selfie w lustrze wypełnionym parą z ogromnym uśmiechem na twarzy, pisząc w podpisie: „Hump day self love”.