Po co wybierać tylko jeden trend, skoro możesz nosić je wszystkie? Cóż, wydaje się Katie Holmes dokładnie o tym pomyślała, ubierając się na swój ostatni występ na czerwonym dywanie, gdzie miała na sobie siatkę, wstążki i marynarkę (o rany!) jednocześnie — i jakoś sprawiła, że to całkowicie zadziałało.
W poniedziałek wieczorem aktorka-reżyserka pojawiła się na czerwonym dywanie swojego nadchodzącego projektu, Rzadkie przedmioty, ubrana w asymetryczną srebrną suknię z siateczki (w komplecie z długimi, czerwonymi aksamitnymi wstążkami, czarną, do kostek podszewka i odrobina brokatu) pod czarną marynarką, którą miała zapiętą tylko na guziki szczyt. Co więcej, dodając chaotycznej energii sukni, Holmes założyła również przezroczyste czarne rajstopy i błyszczące szpilki z odkrytymi palcami na dywanie, a jako dodatek dodała srebrne kolczyki w kształcie kropli i prosty kolczyk w nosie.
Katie zdecydowała się na bardziej tradycyjne podejście do swojego blasku, ciągnąc swoje brązowe włosy w niechlujny węzeł na górze z dwoma pasemka okalające twarz, a ona dokończyła stylizację (i dopasowała wstążki swojej sukni), przesuwając na bardzo starohollywoodzką czerwień warga.
Wkrótce po przejściu na dywan, Holmes — który wyreżyserował, współautorem scenariusza i występuje w roli głównej Rzadkie przedmioty — udostępniła zdjęcie swojego wyglądu na Instagramie, dziękując scenografowi Michaelowi Fitzgeraldowi za jego pracę nad filmem.
„Dziękuję @michaelfitzpd za naszą siedmioletnią podróż wspólnego tworzenia rzadkich przedmiotów” – napisała. „Jesteś najbardziej niesamowitym przyjacielem, scenografem i współpracownikiem. Jestem bardzo dumna, że możemy dalej razem tworzyć! Rzadkie przedmioty w kinach i na żądanie już w ten piątek, 14 kwietnia!!!”