Gisele Bündchen koncentruje się na pozytywnym nastawieniu i cieszeniu się dobrymi rzeczami w życiu — co obejmuje jazdę rowerem po wysadzanej palmami drodze. W niedzielę supermodelka opublikowała podnoszący na duchu Instagram, który zawierał film, na którym jeździła na rowerze (w krótkich spodenkach) oraz kilka mądrych słów.
W klipie Bündchen miała na sobie krótkie dżinsowe szorty, podkoszulek z dzianiny w kolorze kości słoniowej i płaskie sandały z paskami. Modelka pedałowała na rowerze, wstając w pewnym momencie, po czym dryfowała po chodniku i wystawiała nogi w dowolnym kierunku. Uzupełniła ją wysadzanym koralikami naszyjnikiem, kolczykami i zawijaną bransoletką, a jej rozwiane wiatrem włosy zostały ułożone w lekkie fale na plaży.
„Wszyscy mamy swój sprawiedliwy udział w próbach” – podpisała post. „Każdy śmiech, każdy upadek, każde doświadczenie, dobre i złe, wszystko jest tutaj, aby nas czegoś nauczyć i pomóc nam się rozwijać”. Chociaż Bündchen nigdy nie odnosił się do niej bezpośrednio
Kontynuowała ten sentyment, zachęcając swoich wyznawców do wdzięczności za wszystkie lekcje życia, nawet te trudne. „Nic nie jest trwałe” – napisała. „Cieszmy się więc dobrymi chwilami i uczmy się na tych złych. Każdy dzień jest darem! ✨"
Napisała również powiedzenie mędrca po hiszpańsku pod oryginalnym podpisem.
Po złożeniu pozwu o rozwód z Brady, Bündchen wydaje się żyć swoim najlepszym życiem i cieszyć się wolnością, która przychodzi wraz z samotnością. W weekend modelka pojawiła się na Pucharze Świata w polo plażowym w Miami, mając na sobie bardzo letni, całkowicie biały strój.
Bündchen wcisnęła przewiewny guzik w dopasowane obcisłe dżinsy, które sięgały jej tuż nad kostkami. Uzupełniła ją brązową skórzaną torbą, dopasowanymi butami, warstwowymi naszyjnikami, ułożonymi pierścionkami, bransoletką i okularami przeciwsłonecznymi.