Najnowszy remake aktorski Disneya, Piotruś Pan i Wendy, jest dziś dostępny na Disney+, a Yara Shahidi, która gra Dzwoneczek, powiedziała Ludzie że zobaczenie Czarnego Dzwoneczka było „czymś naprawdę potężnym” i czymś więcej niż zwykłą zamianą pochodzenia etnicznego na ukochaną postać. W ekskluzywnym wywiadzie powiedziała, że zanim podpisała kontrakt z filmem, zapytała scenarzystę i reżysera Davida Lowery'ego, co tak naprawdę chce zrobić ze swoją wersją klasycznej baśni.
„Co chcemy osiągnąć dzięki tej remake'owi czegoś, co zostało zrobione i jest tak ukochane?” ona zapytała go. Dodała, że podziwia pragnienie całej załogi, by wyjść poza zwykłe dodanie kolorowych postaci, ale aby wszelkie zmiany i wybory były znaczące i przemyślane. „Cały zespół Disneya był zaangażowany w coś więcej niż tylko zamianę grup etnicznych. Chodzi o opowiedzenie historii, która wydaje się odzwierciedlać czasy, w których żyjemy”.
Shahidi wspomniał także o wersji Tinker Bell Julii Roberts, która była w filmie z 1991 roku
Hak. Shahidi powiedział, że łączy ich zadziorność, z czego znana jest również animowana wersja Tink.„Moje podejście do Tinker Bell kiwa głową w kierunku klasycznej zadziorności, którą w niej kochamy, tego rodzaju nadmiernie ekspresyjnej natury” – powiedziała.
„Było fajnie”, powiedziała o kręceniu filmu oddzielnie od reszty jej kolegów z obsady i pracy nad utrzymywaniem 180 różnych pozycji twarzy, aby wyrazić postać Tinker Bell bez wielu słów. „Jestem tak przyzwyczajony do bycia na planie, jak np Dorosły zestaw, który ma klatki schodowe oraz pokoje i łóżka. W tym celu byłem właśnie na planie w Burbank i musiałem spróbować odtworzyć tego rodzaju wciągające doświadczenie i dosłownie fantazjować o otaczającym mnie świecie”.
I chociaż Dzwoneczek niewiele mówi, Shahidi powiedziała, że ma wiele możliwości do zrobienia w swojej roli i ma nadzieję, że otwiera oczy widzów na możliwość zobaczenia większej liczby kolorowych aktorów w historiach, które pierwotnie mogły zostać wykluczone ich.
„Myślę, że będąc czarnymi i brązowymi aktorami, często nasze światy i światy pracy są bardzo poważne” — mówi. „Może istnieć presja, aby zawsze składać oświadczenie we wszystkim, co robisz. Chociaż mogę argumentować, że jest coś naprawdę potężnego w posiadaniu Czarnego Dzwoneczka, możliwość odgrywania roli, w której praca była fantazją, była naprawdę ucieczką jako aktor. … Przypomniało mi to, jak bardzo lubię kreatywność w mojej pracy”.