Od miesięcy szum i podekscytowanie związane z nadchodzącą iteracją aktorską Disneya Mała Syrenka w roli głównej Halle Bailey budował. Teraz, gdy premiera jest tuż za rogiem (film trafi do kin 26 maja), gwiazdorska obsada świętuje światową premierę remake'u — a główna bohaterka filmu trafnie przyniosła Mermaidcore ponownie na czerwony (niebieski) dywan.
W poniedziałek Bailey pojawiła się na wyczekiwanej imprezie w metalicznej, niebieskiej sukni Valdrin Sahiti, która była uosobieniem mermaidcore. Lśniąca sukienka bez ramiączek miała rzeźbiony dekolt imitujący muszle, zwężany brzuch i spódnicę w kształcie litery A z rozcięciem na nogę z tyłu, które odsłaniało jej srebrne szpilki z paskami. Ozdobne diamentowe kolczyki i kilka srebrnych pierścionków dopełniły ten wyrazisty element, a włosy Bailey były ułożone w długie warkocze z zakręconymi końcami. Błyszczący cień do powiek, błyszczące usta i oceaniczny błękit manicure ozdobiona cyrkoniami i perłami dopełniała jej blasku.
Najlepsza obsada Baileya — w skład której wchodzili Javier Bardem,
Później wieczorem Bailey przebrała się z sukni i założyła inny styl, który obejmował wysadzany koralikami turkusowy kombinezon i kolczyki z frędzlami. Pozowała do zdjęć z kolegami z obsady i dyrektorami Disneya, w tym z dyrektorem generalnym Bobem Igerem.
W niedawnym wywiadzie z Heban, Bailey otworzyła się na temat procesu filmowania i tego, że było to jedno z najbardziej „niezwykle pięknych” doświadczeń, jakie kiedykolwiek miała.
„Całe doświadczenie związane z filmowaniem było szalone. To było najbardziej intensywne, niesamowicie piękne doświadczenie w moim życiu. Mam na myśli fizycznie, psychicznie – wszystkie powyższe” – powiedziała. „Ale kiedy już przez to przeszedłem, byłem jak, wow. [Byłem] naprawdę pod wrażeniem siebie, ponieważ nigdy wcześniej nie robiłem czegoś takiego”.
Omówiła również znaczenie różnorodności na ekranie i bycia wzorem do naśladowania dla młodych czarnych dziewcząt. „Ktoś powiedział mi pewnego dnia:„ [To pokolenie dzieci] nawet nie pozna pierwszej wersji [Małej Syrenki]. Ich wersją Ariel jesteś ty. Uwielbiam też to, że na ekranie jest teraz tak wiele różnorodności Czarnych. Był czas, kiedy prawie nie widywaliśmy lokatorów – a teraz mamy z nimi księżniczkę Disneya, co nigdy wcześniej się nie zdarzyło”.