Krystyna Applegate zawsze była otwarta i szczera w stosunku do fanów stwardnienie rozsiane (ona była zdiagnozowano chorobę w 2021 roku). A teraz dzieli się kilkoma trudnymi prawdami, które towarzyszą chorobie. W niedawnym wywiadzie z Targowisko próżności, aktorka przyznaje, że prawdopodobnie już nigdy nie będzie pracować przed kamerą, ale jest wdzięczna, że dzięki Martwy dla mnie.
„Ping-pong jest o wiele przyjemniejszy, gdy druga osoba jest tak dobra jak ty. Prawdopodobnie nie będę już pracować przed kamerą, ale bardzo się cieszę, że wyszłam z kimś, kto jest zdecydowanie najlepszą aktorką, z jaką kiedykolwiek pracowałam z całym moim życiem, jeśli nie najwspanialszym człowiekiem, jakiego kiedykolwiek znałam” – powiedziała, odnosząc się do swojej współgwiazdy w przebojowym serialu Netflix, Lindy Cardelini.
Ale to, że aktorka prawdopodobnie nie wróci na ekran, nie oznacza, że całkowicie opuszcza Hollywood — fani mogą być spokojni, wiedząc, że ma nadzieję, że w przyszłości nadal będzie pracowała nad głosem. „Nie mogę sobie nawet wyobrazić, że będę teraz na planie. To choroba postępująca” – wyjaśniła. „Nie wiem, czy się pogorszy. Mogę robić podkłady głosowe, ponieważ muszę wspierać rodzinę i utrzymywać mózg w pracy”.
Ostatni rok, Termin ostateczny ogłosił, że animowany remake Żonaty... Z dziećmi być może pracuje nad Applegate, która ponownie wcieli się w rolę Kelly Bundy, którą zapoczątkowała w sitcomie Foxa z 1987 roku. Zapytana o wyrażanie swojej kultowej postaci, Applegate milczała, chociaż potwierdziła, że wszyscy jej współpracownicy, Ed O'Neill, Katey Sagal i David Faustino, są zaangażowani.
„Nie mogę wiele powiedzieć, ale wszystko, co wiem, to to, że cała nasza czwórka jest do tego przywiązana” – powiedziała. „To nie jest teraz w naszych rękach, więc po prostu czekamy”.