Jeszcze raz, Jennifer Lopez jest ucieleśnieniem wszystkiego, co można pokochać w modzie. Między nią przytulne, luksusowe fugi I przewiewna, zwiewna sukienka, J. Lo jest wzorem dla naszych letnich tablic nastrojów — a zaledwie wczoraj praktycznie dała nam spokój formuła stroju to niezawodny przewodnik po nakładaniu warstw w najgorętszych miesiącach roku.
Podczas niedzielnego wypadu do Los Angeles multi-hyphenate miała na sobie swoją wersję letniego casualu, z głębokim białym body pod czarnym prążkowanym kardiganem z lekkiej tkaniny i o skróconej sylwetce, ozdobionej peletonowymi guzikami na dole przód. Podniosła swój strój parą luźnych, plisowanych czarnych spodni i czarną skórzaną torebką Coach. Zamiast zwykłych lotników, J.Lo wybrała okulary przeciwsłoneczne w kształcie kocich oczu w szylkretowej oprawie, a także trochę złotych bransoletek, diamentowych kolczyków i czarnych mokasynów.
Jeśli chodzi o urodę, nosiła karmelowe włosy spięte w wysoki, zmierzwiony kucyk, a swój glamour dopełniła różową wargą i lekkim rumieńcem.
To nie pierwszy raz (i na pewno nie ostatni) J. Lo ją pokonał styl streetwearowy. Dzień wcześniej aktorka-slash-piosenkarka potwierdziła nadmorski trend babci nigdzie się nie wybiera tego lata, kiedy włożyła wygodny sweter Fair Isle z paskiem podczas załatwiania spraw w Los Angeles. Zamiast ubierać się tak, by zaimponować, wybrała wygodę w parze workowatych, sięgających podłogi średnio spranych dżinsów i białych tenisówek.