Jennifer Aniston bierze głęboki oddech. Jest promienna, nawet ponad Zoomem, i gotowa do rozmowy o sprawności. Od wtorku, 6 czerwca, Aniston oficjalnie dołączyła do Pvolve, marki do ćwiczeń w domu, która szczyci się dostarczaniem funkcjonalnych ćwiczeń i sprzętu fitness. Podobnie jak wiele innych marek fitness, Pvolve stara się pomóc Ci wyglądać jak najlepiej, ale w przeciwieństwie do innych metod ma to na celu bez sprawiania, że poczujesz się najgorzej — rzadkość w branży, która zachęca nas do „poczucia palenia”, a następnie naciskania trudniej.
Aniston nie jest tutaj po to. „Kiedy myślisz:„ Muszę zrobić 45 minut cardio, bo inaczej nie zrobię dobrego treningu ”, jest to zniechęcające” — mówi. „Tak długo w to wierzyłem. Po prostu się wypaliłam i złamałam swoje ciało.” Mimo to przyznaje, że nie czuje się sobą, kiedy nie ćwiczy, nawet jeśli przyznaje, że za bardzo się odsunęła w przeszłość. „Mój fizjoterapeuta dał mi lalkę Barbie pokrytą taśmą Kinesio” – mówi. To głupi obraz mentalny, dopóki nie zdasz sobie sprawy, że celem całej tej taśmy jest „pokazanie każdej kontuzji, którą miałem w ciągu ostatnich 15 lat”.
Poszukiwanie mało obciążających, ale skutecznych treningów, które nie pogłębiłyby kontuzji pleców, w połączeniu ze spotkaniem z przyjacielem doprowadziło Aniston do Pvolve. „Moja dziewczyna, której nie widziałem od czasu pandemii, całkowicie zmieniła swoje ciało. Jej ciało było piękne, ale powiedziała też, że jej energia była jak nigdy wcześniej.”
Dla Aniston Pvolve to Złotowłosa metoda fitness — nie za twarda, nie za miękka. Po drodze próbowała wielu innych, z których niektórych przysięga, że nigdy więcej nie spróbuje. „Crossfit jest zbyt agresywny. Chodzi o ilość, a nie jakość, i jest to zbyt trudne dla ciała” – mówi. To samo dotyczy boksu. „Świetnie się bawiłem, ale było to naprawdę ciężkie dla moich nadgarstków”. Niski wpływ stylu treningów Pvolve, który zacznij od zaledwie 15 minut, odpowiadając potrzebom Aniston po regeneracji, jednocześnie pozwalając jej się bardzo spocić W.
W świecie fitness, mentalny kawałek połączenie umysł-ciało często może schodzić na dalszy plan na rzecz osiągania wyników, ale Aniston ma dość wyczerpującego treningu. „Nie myślisz ani nie trenujesz naprawdę dobrze, kiedy robisz coś w kółko” – mówi. W przeciwieństwie do „monotonii bicia się na bieżni przez 45 minut”, zajęcia fitness funkcjonalnego w stylu Pvolve wprowadzają cię w twoje ciało poprzez określone, ukierunkowane ruchy. Najlepsza rola Aniston? „Po treningu nie czuję szalonego zmęczenia, złamania ani bólu”.
Niewielki trening, który dodaje jej energii, jest kluczem dla Aniston, ale tak samo ważne jest kultywowanie odpowiedniego nastroju. „O wiele bardziej wolę ćwiczyć z przyjaciółmi”, przyznaje. Jeśli masz dobrą muzykę, możesz się dobrze bawić, ale lubię być prowadzony. Zbyt łatwo jest mi robić rzeczy mniej poprawnie, niż powinienem”.
Jeśli chodzi o to, co składa się na dobrą muzykę do ćwiczeń, Aniston mówi, że „trudno mi wybrać ulubione. Jest tak wiele! Teraz naprawdę lubię Lizzo, oczywiście kocham Rihannę i oldschoolowy hip-hop z lat 90. myślisz i tak, chcielibyśmy również poćwiczyć z Jennifer Aniston podczas wysadzania Lizzo i wspomnienia. Zapisz nas od razu.
Dowiedz się więcej o usługach Pvolve, w tym o zajęciach osobistych, usługach przesyłania strumieniowego i sprzęcie treningowym online.