Wywiad ten miał miejsce przed rozpoczęciem strajku SAG-AFTRA.
Chwila złoczyńcy zazwyczaj są jednogłośnie potępionymi postaciami – od Skazy i Pennywise po Hannibala Lectera – najlepsi aktorzy znajdują sposób, aby nawet najgorszych złoczyńców polubić. W siódmej odsłonie Toma Cruise'a'S Niewykonalna misja seria (Mission: Impossible — Dead Reckoning, część pierwsza, obecnie w kinach), Pom Klementieff gra ognistego Paryża, którego jedynym zadaniem jest sabotowanie wysiłków innych (przez wszystkich środki niezbędne — i mamy na myśli wszelkie środki) do odzyskania klucza, który odblokowuje wszechpotężną sztuczną inteligencję o pseudonimie „Istota”.
A jednak publiczność nie może nie zakochać się w hałaśliwej francuskiej petardie, której inspirowane stylem grunge stroje, platynowa fryzura bob i zawiłe sekwencje walk sprawiają, że jest rezydentką filmu fajna dziewczyna.
„Ona jest na ścieżce zniszczenia, a ty wciąż jej kibicujesz, mówiąc:„ Kocham tę dziewczynę ”- mówi Klementieff W stylu o jej charakterze, A
Mówi też, że czerpała inspirację z kultowych niemych postaci z przeszłości, granych przez niektórych z wielkich, takich jak Clint Eastwood, japoński komik Takeshi Kitano i francuski aktor Jean-Paul Belmondo.
„Ale piękno tego polega na tym, że kiedy ona mówi, wszyscy słuchają” — dodaje.
Klementieff nie jest obcy temu gatunkowi, z bogatym życiorysem, który obejmuje projekty o wysokiej akcji, takie jak Siła grzmotu (w roli głównej Melissy McCarthy i Octavia Spencer) i strażnicy Galaktyki. Chociaż Paryż jest daleki od jej ukochanej postaci z Marvela, Mantis, sympatia jest czymś, co Klementieff wyróżnia się w dostarczaniu jej postaciom zarówno dobrych I zły. Wystąpiła także jako Haeng-Bok w tajemnicy Spike'a Lee z 2013 roku Stary chłopiec obok Josha Brolina, Elizabeth Olsen, Samuela L. Jacksona i Michaela Imperioli.
Najnowsza odsłona niezwykle popularnej serii — będąca jednocześnie przedostatnim tomem serii (Mission: Impossible — Dead Reckoning, część 2 ma trafić do kin latem przyszłego roku) — zapewnia wszystkie zadatki na serię szpiegowską, do której przybyli lojalni fani znać i kochać: pełne akcji sceny, przesadzone sekwencje walki i dreszczyk emocji związany z podejmowaniem rzeczy, które są, no cóż, niemożliwe.
„Dołączenie do tej franczyzy było wielkim zaszczytem” — zachwyca się Klementieff. „Byłem fanem od dziecka, więc wiele razy widziałem wszystkie inne filmy. To było po prostu niesamowite, móc pracować nad tym filmem i pracować z Tomem i McQ [reżyserem Christopherem McQuarrie]”.
Ale ten film z pewnością przyciągnie również zupełnie nowe pokolenie dzięki nowemu podejściu do filmu szpiegowskiego, które łączy w sobie nowoczesne osiągnięcia technologiczne (mówimy o bycie AI, który ma światowe supermocarstwa domagające się kontroli), chwile komediowej ulgi, burzliwy romans i zestaw nowych postaci, takich jak Paris i Grace (w tej roli inna absolwentka Marvela, Hayley Atwell). Nawet kinomani, którzy nie są zagorzałymi fanami Niewykonalna misja fani mogą przygotować się na urzeczenie przez całe 2 godziny i 43 minuty filmu, który wydaje się długi, ale od początku do końca jest wypełniony ekscytującymi treściami. Innymi słowy, jest to całkiem dosłownie film, który wydaje się jak prawdziwy film (dziękuję, Harry'ego Stylesaza te głębokie słowa) i zasługuje na przeżycie w teatrze.
„Jest w tym trochę lekkości i dramatyzmu. Czasem jest to komedia romantyczna, czasem film noir. To tak wiele rzeczy w tym samym czasie” — mówi Klementieff, wyjaśniając zróżnicowany krajobraz filmu. „Myślę, że ten film jest tak bogaty, że sprawia wrażenie kilku filmów jednocześnie w kilku gatunkach jednocześnie. Są też bardzo urocze i zabawne momenty, prawda? Z Ethanem [Cruise] i Grace. widzisz też komedię, której nie widziałeś w poprzednich filmach”.
W przeciwieństwie do większości filmów akcji, M: Ja 7 nawiązuje do aktualnych trendów w kostiumach (coś dla modowych dziewczyn) — zwłaszcza jeśli chodzi o Paryż i jej punk-rockową estetykę. Klementieff współpracowała z projektantką kostiumów do filmu, Jill Taylor, nad stworzeniem czegoś „świeżego i inny” dla zbuntowanej postaci, jednocześnie utrzymując ją „uziemioną” podczas jej intensywnej akcji sekwencje.
„Zamierzamy wnieść coś innego do tej postaci, nieco bardziej punkowy klimat fajne do zrobienia, ponieważ myślę, że to naprawdę różniło się od innych kobiecych postaci z serii” – powiedziała mówi. „To, co było dla mnie bardzo ważne, to to, że nie nosiła szpilek, ponieważ wie, że będzie walczyć, więc noszenie szpilek po prostu nie ma sensu”.
Podczas jednej ze scen Paris wraz ze wszystkimi innymi poszukującymi upragnionego klucza bierze udział w imprezie w nocnym klubie w Wenecji. Makijaż Paryża, który obejmował narysowaną białą maskę z czarną łzą, był inspirowany XVII-wiecznym pantomimą Pierrotem z komedii dell'arte.
„To trochę urocze, ale jednocześnie przerażające” — powiedziała, opisując paryski zespół mniej niż incognito. „[Jest] coś melancholijnego w łzie, która naprawdę łączy się z postacią, to ma sens”.
Klementieff przyznaje, że jej styl IRL nie różni się tak bardzo od jej najnowszej postaci na ekranie. „Mój styl jest eklektyczny i zależy od nastroju, ale na co dzień będzie oczywiście bardziej zrelaksowany i luźniejszy. Ale na imprezach lubię się dobrze bawić i po prostu ryzykować.
Aktorka przybyła na premierę filmu w Seulu w Korei Południowej w oszałamiającej skórzanej sukni bez ramiączek, uszytej ze sprzętu motocyklowego (znaleziona przez jej stylistkę Jonathan Huguet), które zestawiła z butami na platformie i zaczesaną do tyłu fryzurą z ozdobami na paznokciach, wykonaną przez jej stylistkę fryzur Marcię Zawietrzny.
„Fajnie jest robić rzeczy, które są nieoczekiwane, przechodzić od jednego klimatu do drugiego i nie brać tego zbyt poważnie” — mówi. „Życie jest krótkie i ty też chcesz się dobrze bawić, więc robię to również z modą”.
Mission: Impossible — Dead Reckoning, część 1 jest teraz w kinach.