Można śmiało powiedzieć, że Współpraca Dua Lipy i Versace ma pieczęć sławy. Po Taylor Swift złapał jeden z najbardziej błyskotliwych kawałków z kolekcji dla niej Eras Tour zaledwie chwilę po debiucie na wybiegu, Selena Gomez to najnowsza gwiazda, która spadła. W nowym poście na Instagramie Gomez pozowała obok ogromnego, twardego kufra pokrytego charakterystycznym dla tej współpracy motywem kropek i motyli.
W komunikacie Versace podzielił się informacją, że Gomez ma na sobie „zapinaną na guziki koszulę z długimi rękawami i zapinaną na guziki koszulę Motyle” wraz z koordynującą wiązaną minispódniczką. Kolekcja została nazwana, odpowiednio, La Vacanza, a zestaw Gomez bardzo nadawał wakacyjny klimat. Całość stylizacji Versace zakończyła okularami przeciwsłonecznymi marki Medusa Biggie Oval.
„Mały moment Versace/Dua 🦋” – podpisała zdjęcia. stylistka Gomez, Erin Walsh, udostępnił jeszcze kilka snapów z jej konta, dając kolejny rzut oka na sesję przy basenie.
Gomez trafiła na pierwsze strony gazet na początku tego tygodnia, kiedy fani zauważyli, że przestała obserwować wielu swoich celebrytów. Ludzie poinformował, że Bella i Gigi Hadid wraz z Zendayą i Zaynem Malikiem zostali wymazani z jej obserwowanej listy. Jednak źródło zbliżone do Gomez powiedziało publikacji, że nie ma wołowiny.
„Absolutnie nie ma urazy do nikogo, kogo przestała obserwować” – powiedziało źródło.
Gomez w przeszłości otwarcie mówiła o swojej niechęci do mediów społecznościowych i znana jest z tego, że trzyma się z daleka od swoich kont.
„Ciągle bym płakała. Ciągle miałem niepokój… Nie mogłem już tego robić. To była strata mojego czasu” ona powiedziała Targowisko próżności zapytany o czytanie negatywnych komentarzy. Ale nie jest temu całkowicie przeciwna. Powiedziała, że przynajmniej na razie jest otwarta na TikTok.
„Jedyne, co mam na telefonie, to TikTok, ponieważ uważam, że jest trochę mniej wrogi. W mediach społecznościowych są cudowne rzeczy – łączenie się z fanami, obserwowanie, jacy są szczęśliwi i podekscytowani oraz ich historie” – zakończyła. „Ale zazwyczaj jest to filtrowane [dla mnie teraz]. Stworzyłem system. Wszystko, co robię, wysyłam do mojego asystenta, który je publikuje. Jeśli chodzi o komentarze, mój zespół przygotuje kilka rzeczy, które są zachęcające”.