Kylie Jenner nadal zajmuje się plotkami dotyczącymi operacji plastycznych. Po przyznaje, że dostała wypełniacze na twarzy podczas omawiania dzisiejszych standardów piękna podczas zeszłotygodniowego odcinka programu Kardashianki, gwiazda reality show poradziła sobie z kolejnym zabiegiem w finale trzeciego sezonu.
Podczas szczerej rozmowy ze swoją najlepszą przyjaciółką Stassie Karanikolaou, Kylie przypomniała przyjaciółce, że zrobiła sobie operację piersi, zanim zaszła w ciążę ze Stormi w wieku 19 lat. „W ciągu sześciu miesięcy od urodzenia Stormi – nie myśląc, że będę miała dziecko, gdy będę miała 20 lat – jakby nadal się leczyły” – powiedziała. Ale patrząc wstecz, potentat makijażu żałuje swojej decyzji.
„Miałam piękne piersi, jak naturalne cycki” – kontynuowała. „Po prostu wspaniały, idealny rozmiar, idealne wszystko. I po prostu chciałbym, oczywiście, nigdy ich nie skończyć. Radziłbym każdemu, kto się nad tym zastanawia, poczekać do czasu, gdy dzieci się urodzią”.
Kylie, która jest także mamą 17-miesięcznego syna Aire, wyjaśniła, że jej spojrzenie na chirurgię plastyczną zmieniło się po tym, jak została mamą. „Oczywiście, że mam córkę” – powiedział Jenner. „Byłbym zrozpaczony, gdyby chciała zrobić swoje ciało w wieku 19 lat. A ona jest najpiękniejszą rzeczą na świecie. Chcę być dla niej najlepszą mamą i najlepszym przykładem. I chciałbym po prostu być nią i robić to wszystko inaczej, bo niczego bym nie dotknął”.
Ostatnie wyznanie Jenner pojawia się po tym, jak wyprostowała zapis swojej twarzy, ujawniając tych ludzi błędnie zakładają, że „przeszła tyle operacji, aby zmienić całą moją twarz”, ponieważ cierpi na niski poziom poczucie własnej wartości.
„Zawsze pamiętam, że byłam najbardziej pewnym siebie dzieckiem w pokoju” — ujawniła Kylie. „Zawsze kochałem siebie – nadal kocham siebie – a jednym z największych nieporozumień na mój temat jest to, że byłem tym niepewne dziecko i przeszłam tyle operacji, aby zmienić całą twarz, co jest fałszywe”. Dodała: „Dostałam tylko wypełniacze”.