Po Madonna'S Nagrody Grammy 2023 wygląd stał się wirusowy (z niewłaściwych powodów), niezrażona popowa diva przypomina wszystkim, że ona nie przejmuje się opiniami internetowych trolli — ale to nie znaczy, że zamierza kłamać w ich komentarzach w dół.
We wtorek piosenkarka podzieliła się zakulisowym nagraniem z afterparty Grammy, w którym uczestniczyła w niedzielny wieczór, krótko po tym, jak została prezenterką podczas tegorocznej ceremonii. Podczas gdy Madonna miała zaszczyt ogłosić zwycięzców kategorii Best Pop Duet/Group Performance — co oznaczało historyczny kamień milowy, kiedy trafił do Kim Petras i „Unholy” Sama Smitha — wielu widzów w domu nie mogło powstrzymać się od komentarzy na temat wyglądu Madonny. I oczywiście piosenkarz dość szybko to zamknął.
„To był dla mnie zaszczyt przedstawić Kim Petras i Sama Smitha na Grammy” – powiedziała Madonna o nagrodzie. „Chciałem przyznać ostatnią nagrodę, którą był album roku, ale pomyślałem, że ważniejsze jest zaprezentowanie pierwszej transkobiety występującej na Grammy – moment tworzący historię!! A na dodatek zdobyła nagrodę Grammy!!”
Kontynuowała: „Zamiast skupiać się na tym, co powiedziałam w swoim przemówieniu, które dotyczyło podziękowania za nieustraszoność artystów takich jak Sam i Kim – Wiele osób zdecydowało się mówić tylko o moich zdjęciach z bliska Wykonanych aparatem z długim obiektywem przez fotografa prasowego, które zniekształciłyby czyjąś twarz!!"
Madonna dodała następnie, że ta chwila sprawiła, że po raz kolejny poczuła się „złapana w blasku ageizmu i mizoginii”, zanim zawołała: „świat, który odmawia celebrowania kobiet w wieku powyżej 45 lat”, zamiast tego karze je za „silną wolę, pracowitość i ryzykowny."
„Nigdy nie przeprosiłam za żadne kreatywne wybory, których dokonałam, ani za sposób, w jaki wyglądam lub się ubieram i nie zamierzam zaczynać” – powiedziała. „Od początku mojej kariery byłem poniżany przez media, ale rozumiem, że to wszystko jest testem i cieszę się, że mogę przecierać szlaki, aby wszystkie kobiety za mną miały łatwiejszy czas w kolejnych latach przychodzić. Słowami Beyonce: „Nie złamiesz mojej duszy”.
Gwiazda muzyki pop zakończyła swój post idealnym pożegnalnym sentymentem: „Pokłońcie się, suki!”
Sami nie powiedzielibyśmy tego lepiej.