Przez lata, Kim Kardashian wiedział zrobić błąd Photoshopa lub dwa. Pamiętasz, jak przerobiła twarz córki Khloé, True, na ciało córki Kylie, Stormi, na zdjęciu z wycieczki do Disneylandu? Tak, to było coś. Jednak nawet Kim nie jest zdolna do podstępu w jej najnowszej migawce.
W niedzielę gwiazda reality show podzieliła się na Instagramie lustrzanym selfie bez makijażu, ubrana w prążkowaną różową sukienkę z czarnym stanikiem i włosami związanymi z tyłu w niechlujny węzeł. Na pierwszy rzut oka wszystko na zdjęciu wyglądało normalnie, ale po bliższym przyjrzeniu się w tle można było dostrzec niewyraźną postać. „Tak, zrobiłam to zdjęcie w zeszłym tygodniu, kiedy byłam sama, a teraz przeglądam telefon i wariuję, zauważając kobietę w oknie” – napisała w podpisie.
A jeśli Kim nie edytowała tego tajemniczego, przypominającego ducha cienia w kadrze, jest tylko jedno rozsądne wyjaśnienie: jest nawiedzona (żartuję, ale nie do końca).
Fani mieli również kilka teorii na temat tego, kto-co-slash-co było w oknie i podzielili się nimi w sekcji komentarzy do postu Kim. „Wygląda jak boczny profil Wednesday Addams”, napisał jeden z użytkowników, podczas gdy inny żartował: „To Todd Kraines”. Trzeci dodał: „Marilyn Monroe jest na ciebie wściekła, siostrzyczko”.
Inni jednak byli mniej przekonani o jakimkolwiek działaniu nadprzyrodzonym. „Uspokój się, to jedna z niani lub pokojówek” – skomentował ktoś. W międzyczasie inna osoba doszła do wniosku, że to tylko odbicie Kim trzymającej telefon.
Duch czy nie, to sprawa dla FBI.