Freida Pinto świętowała premierę swojego nowego filmu, Pustynna tancerka, ze specjalnym pokazem ostatniej nocy w nowojorskim Museum of Modern Art, gdzie omówiła intensywne szkolenie, jakie przeszła obsada, przygotowując się do filmu. Indyjskie piękno (w Elie Saab), ze współgwiazdą Reece Ritchie, podziękowała publiczności za przybycie na jej „namiętny projekt”, który opowiada prawdziwą historię irańskiego tancerza, Afshina Ghaffariana.
Obsada trenowała z choreografem Akramem Khanem sześć dni w tygodniu przez cztery miesiące, niezależnie od kontuzji i pęcherzy na palcach. „Mam ogromny szacunek dla tancerzy” – powiedział Pinto W stylu. „Zawsze szanowałem ich przed tym filmem, ale po ilości treningu i poświęceń, które ponieśliśmy, jest jeszcze większy”. Ritchie miał tylko dobre rzeczy do powiedzenia o swojej partnerce: „To było trudne dla nas obojga, ale była gotowa przejść na głęboką wodę”.
Akcja filmu rozgrywa się w Iranie podczas wyborów w 2009 roku, kiedy taniec był nielegalny, film śledzi grupę przyjaciół, którzy tworzą podziemna grupa taneczna i ucz się dzięki filmom na YouTube przed wykonaniem interpretacyjnego tańca na pustyni. Pinto gra Elaheha, torturowanego młodego irańskiego studenta, uzależnionego od heroiny i kochającego Afshina.