Nie łudźmy się, Carrie Underwood ma ciężki rok.

Piosenkarz jest w trakcie rekonwalescencji po makabryczny upadek—co wymagało od niej poddania się operacji i uzyskania 40 do 50 szwów w jej twarz – ale jej pech niestety się na tym nie skończył. W poniedziałek Underwood napisała do swoich fanów na Twitterze, że wpadła na kolejną szkołę, tylko tym razem policja była zaangażowana.

TK

Źródło: Matt Winkelmeyer/Getty

– Cóż, stało się to dzisiaj – zaczęła. „Po 18 latach nie mogę już powiedzieć, że nigdy nie zostałem zatrzymany za przekroczenie prędkości. Tak mi wstyd! Może płakałem w samochodzie, kiedy gliniarz mnie wypuścił. #RuleFollower #GrannyDriver #Przepraszam."

Underwood powiedziała, że ​​nie miała wcześniej natarcia na przekroczenie prędkości, ale nie jest jasne, czy tym razem była w stanie obejść się bez mandatu. W 2013 roku żartowała, że ​​jej mąż Mike Fisher został zatrzymany za naruszenie prędkości, ale teraz ich role zostały odwrócone.

Wygląda na to, że Jezus za kierownicą nie byłby w końcu najgorszym pomysłem.

Posłuchaj tego samego Carrie w powyższym filmie.