W nowym wywiadzie Camila Alves opisała niemal niewiarygodne udręki, jakich musiała doświadczyć na początku swojego romansu. Matthew McConaughey. Podczas występu na Południowe życie'SCiastka i Dżem podcastu Alves opisał początek ich związku, kiedy matka McConaugheya, Mary Kathlene McCabe, „poddała ją próbie”. W końcu jednak Alves powiedziała, że kiedy pokazała swoją „pikantną brazylijską, latynoską stronę”, zdała sobie sprawę, że w ten sposób McCabe mógł sprawdzić, czy „będzie walczyć”.
„Zrobiła to wszystko, kiedy po raz pierwszy pojawiłem się na zdjęciu” – powiedział Alves. „Ona naprawdę mnie testowała. To znaczy naprawdę mnie testuje. Nazywała mnie imionami wszystkich byłych dziewczyn Matthew, zaczynała ze mną rozmawiać po hiszpańsku w bardzo łamany sposób, trochę jakby odkładany. Mam na myśli wszelkiego rodzaju rzeczy.”
Chwila jasności nadeszła, gdy McCabe towarzyszył parze w podróży do Stambułu.
„Przez całą drogę, całą podróż samolotem do Stambułu, opowiadała mi te wszystkie historie i wbijała mi to wszystko do głowy” – powiedział Alves. Alves zauważył, że trzeciego dnia podróży było już za wiele.
„Więc po prostu rzucam to na nią i przynoszę moją pikantną brazylijską, latynoską stronę i pozwalam jej to mieć” – powiedziała. „Zwróciłem się do niej i kłóciliśmy się w tę i z powrotem, w tę i z powrotem. A na koniec po prostu na mnie spojrzała i powiedziała: „OK”. Teraz już jesteś.”
To wystarczyło, aby drugi but upadł – wyjaśnił Alves. Dziś mają świetne relacje, twierdzi, a cała sprawa była dla McCabe'a tylko sposobem na wystawienie jej na próbę i upewnienie się, że „będzie walczyć”.
„I od tego dnia, tej nocy mamy niesamowity związek i mam do niej ogromny szacunek. Ma dla mnie ogromny szacunek” – zakończył Alves. Ona i McConaughey zaczęli się spotykać w 2006 roku, a pobrali się w 2012 roku. Mają razem trójkę dzieci: Leviego, Vidę i Livingstona.