W ciągu ostatnich kilku lat pokolenie Z stało się naprawdę odpowiedzialne za wiele rzeczy związanych z duchem czasu, zwłaszcza jeśli chodzi o modę. W końcu nie tak dawno temu ta grupa wiekowa uważała obcisłe dżinsy za „bezczelne” i dodawała bocznym częściom buta. Mam wrażenie, że ciągle szukamy akceptacji u młodszego pokolenia. Aktorka i wieloletnia ikona mody Anne Hathaway nawet przypisuje pokoleniu Z wskrzeszenie jej wyczucia mody — i nie jest to tajemnicą, że tak wybory stylu ostatnio mocno uderzają.
„Wiem, że to brzmi, jakbym się super rozpieszczała, ale naprawdę podnieciło mnie pokolenie Z” – powiedziała Hathaway Moda w niedawnym wywiadzie. „To pokolenie, które bawi się modą”.
Oczywiście Hathaway czerpie także inspiracje z największych domów mody – często można ją widywać w kolekcjach Valentino, Versace i Bvlgari (aby wymienić tylko kilka). Ogólnie rzecz biorąc, uważa, że jej moda (renesans mody) opiera się na czerpaniu większej przyjemności ze swojego wyglądu (to znaczy, co jest zabawniejszego niż
Róż Barbiecore, cekiny i masywne platformy?).
„Mam wrażenie, że projektanci świetnie się bawią” – powiedziała. „Mam wrażenie, że ludziom się to podoba. Może zawsze tak było, a może byłem jedyną osobą w kącie, obserwującą, jak wszyscy inni się bawią. Ale sama możliwość cieszenia się tym wydaje mi się teraz bardziej dostępna niż kiedykolwiek wcześniej.
Hathaway dodała, że kiedy już odpuściła i pozwoliła sobie wyrwać się z pudełka, mogła dalej odkrywać i eksperymentować ze swoim stylem. „Myślałam, że mogę mieć tylko jedno” – wyjaśniła. „Czułam się naprawdę zagubiona, ponieważ nie wiedziałam, co to jest, dopóki nie uświadomiłam sobie, że mam tak wiele stylów. Kiedy to sobie uświadomiłem, poczułem, że coś kliknęło. Ale to tylko ja. To jest inne. Niektórzy ludzie mówią: „Nie, codziennie noszę czarny golf”.
Nie może jednak przypisywać pokoleniu Z całej zasługi. Za repertuar momentów z czerwonego dywanu odpowiedzialna jest oczywiście jej stylistka Erin Walsh. „Ona mnie inspiruje” – powiedziała Anne. „Jej styl naprawdę mi się spodobał, a sposób, w jaki się ubiera, cokolwiek by to nie było, zawsze robił to tak, żeby nie wymagało to wysiłku”.