ICYMI, po prostu Victoria’s Secret na nowo stworzył swój kultowy pokaz mody z pomocą najbardziej znanych Aniołów minionych epok – a jeśli mówimy o sławnych Aniołach, to oczywiście oznacza to Adriana Lima był obecny.
W środę supermodelka wystąpiła na cześć pokazu Victoria’s Secret w Nowym Jorku podczas Tygodnia Mody, obecnie przemianowanego na „Światowy Tour” w efektownej czarnej sukni midi pokrytej złotymi cekinami, z większym dekoltem w kształcie serca i czarną sukienką podkreślającą talię pasek. Lima stylizowała tę błyszczącą sukienkę jedynie z parą prostych czarnych siateczkowych szpilek i dopełniła stylizację, pozwalając, by jej proste włosy opadały na ramiona ze środkową częścią.
Oprócz tego, że wygląda niesamowicie, Adriana opowiedziała także o tym, jak marka zawsze sprawiała, że czuła się niesamowicie (szczególnie w świetle nowej ery), rozmawiając z Ludzie przed występem.
„Czuję to jako kobieta, która wciąż jest w modzie – tak jest 42 lata i mama pięciorga dzieci, więc czuję, że na tym etapie mojego życia nadal jestem doceniana” – powiedziała publikacji. „Wspaniale jest widzieć, że niezależnie od tego, na jakim etapie [życia] się znajdujesz, dla moich dzieci i nadchodzących nowych modelek jest to podnoszące na duchu”.
Modelka opowiedziała także o tym, czym tegoroczny pokaz różni się od wcześniejszych pokazów mody Victoria’s Secret, dodając: „Całe doświadczenie jest inne dla każdego. Sam pokaz mody będzie miał zupełnie inną formę – a nie zwykły wybieg, jak myślisz.
Lima kontynuowała: „Będzie pas startowy, będzie spacer, ale będą miejsca, w których projektanci mody, poeci i muzycy będą sławni i będą mieli swobodę wyrażania wszelkich talentów Posiadać. Dlatego nie mogę się doczekać, żeby to zobaczyć.”